Data: 2007-11-15 19:02:30
Temat: Re: Humanitarna walka?
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
"ßloo ta><î" <a...@o...eu> wrote in message
news:fhi35c$aop$1@registered.motzarella.org...
> zgadzam się z tobą.
> dwa dni przed tym wydarzeniem zginął nasz żołnierz,
> i nawet jeśli chłopaki postanowili urządzić rewanż to mieli
> do tego prawo.
Nie mieli i nie uwazam ze to byl rewanz.
Rewanzem mogloby byc np zastrzelenie pojmanego bojownika, ale nie
rozpierdalanie cywilow - to nie w polskiej naturze.
a polskie dowódctwo powinno było sprawe zatuszować.
> tak jak piszesz, to jest wojna a nie zabawa w piratów. jesli
> ktoś zajebałby mojego kumpla (który np. uratował mi kiedyś życie)
> niewahabym się ani sekundy, by go pomścić.
No wlasnie, ja tez palalbym zadza zemsty, ale nie mozna z wojny robic
bezprawnego widowiska.
Na pewno nie napierdalalbym do ludzi ot tak sobie, bedac na ich miejscu i
sadze ze oni tez celowo nie probowali pomscic w ten sposob kolegi.
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/
|