Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Humor jako "egzorcyzm" ;)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Humor jako "egzorcyzm" ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-01-23 21:21:20

Temat: Re: Humor jako "egzorcyzm" ;)
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:ep53gr$3gb$1@news.onet.pl...
>> > A załóż sobie jakiś i zapytaj o co chcesz... ;)
>>
>> I znowu błaznujesz.
>
> A nawet gdyby? To co cię tak drażni... ;)

A no to, ze to nie jest grupa alt.fan.sky.blaznowanie

> Żeby zwrócić twoją uwagę na ukryte motywacje jakie z nas czynią malkontentów
> zamęczających wszystkich wokoło próbami narzucania im swojego "widzimisię"
> ;)

I znowu ten przyglupi usmieszek...
Ukryte motywacje sa nieistotne - ja mam calkiem jawne: rzygac mi
sie chce jak czytam te Twoje nedzne i nic niewarte wypociny.
I nie mam zamiaru tych motywacji ukrywac.

> Nie kłóc się z błaznem! Daj innym przykład "trzymania się tematu" a nie
> wchodzenia z innymi w oboczne dywagacje ;)
> Absurdem jest wymagać od innych tego czego sam nie robisz... ;)

Absurdalne jest konczenie kazdej mysli glupkowatym usmieszkiem.
Jak jakis nacpany marycha hipis ktory ma wieczny grymas smiejacego
sie bezmyslnego debila na gebie i smiesza go nawet wlasne rece.

>> A ty jesteś jak zwykle niepoważnym i niewartym
>> uwagi BŁAZNEM który dewaluuje każde swoje zdanie
>> uśmieszkiem z przymrużeniem oka...
>
> Lepiej być błaznem w oczach sztywniaków niż sztywniakiem w oczach błaznów...
> ;P

Tak sobie to tlumacz...

> Pszemol -tak serdecznie pytam: umiesz się z siebie pośmiać? Chociaż czasem?
> ;)
> Odpowiedz proszę sobie tak naprawdę -szczerze. Mnie nie musisz -bo mam na
> twój temat wyrobioną opinię i nieźle się napracujesz zanim ją zmienię...
> ;)))

Twoja opinia na moj temat jest bezwartosciowa.
A smiac sie umiem z rzeczy smiesznej...
Dodanie przygluptawego usmieszka na koncu zdania nie przeobraza
go automatycznie w zaden dowcip...

> A co dewaluowania wwwłasnych wyyypowieddddzi "uśmiechem"- moooje praaaaawo
> :oD
>
> Swoją drogą: nawet trudna prawda przemycana żartem -swobodnie- częściej
> dotrze do serca drugiego niż podawana na chłodno, poważnie i pompatycznie.
> Nie wiesz jeszcze tego? ;) Jak więc komunikujesz żonie "że znów wydała na
> siebie za dużo"? Z wyżutem? To potem się nie dziw że masz "ciche dni"... ;)

Ciche dni to byc moze Ty masz skoro nie potrafisz z wlasna zona
szczerze porozmawiac tylko wszystko musisz jak oslizgla glizda
ubierac w jakies aluzje i usmieszki pol zartem pol serio...
Brak Ci jaj aby powiedziec cos co myslisz tylko sie wijesz jak
blazen robiac glupkowate aluzje ktore nikogo tu nie smiesza...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-01-23 23:31:27

Temat: Re: Humor jako "egzorcyzm" ;)
Od: "Hanka" <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



On 23 Sty, 22:21, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:

> Ukryte motywacje sa nieistotne - ja mam calkiem jawne: rzygac mi
> sie chce jak czytam te Twoje nedzne i nic niewarte wypociny.

Na szczęście ktoś wymyślił KF..

>Absurdalne jest konczenie kazdej mysli glupkowatym usmieszkiem.
> Jak jakis nacpany marycha hipis ktory ma wieczny grymas smiejacego
> sie bezmyslnego debila na gebie i smiesza go nawet wlasne rece.

Kurcze,włączcie ogrzewanie.

> Brak Ci jaj aby powiedziec cos co myslisz tylko sie wijesz jak
> blazen robiac glupkowate aluzje ktore nikogo tu nie smiesza...

Dzień dobry,może ciasteczko?

Hanka
;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-01-24 00:05:18

Temat: Odp: Humor jako "egzorcyzm" ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Hanka <c...@g...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@v...googleg
roups.com...


On 23 Sty, 22:21, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:

> Ukryte motywacje sa nieistotne - ja mam calkiem jawne: rzygac mi
> sie chce jak czytam te Twoje nedzne i nic niewarte wypociny.

Na szczęście ktoś wymyślił KF..

>Absurdalne jest konczenie kazdej mysli glupkowatym usmieszkiem.
> Jak jakis nacpany marycha hipis ktory ma wieczny grymas smiejacego
> sie bezmyslnego debila na gebie i smiesza go nawet wlasne rece.

Kurcze,włączcie ogrzewanie.

> Brak Ci jaj aby powiedziec cos co myslisz tylko sie wijesz jak
> blazen robiac glupkowate aluzje ktore nikogo tu nie smiesza...

Dzień dobry,może ciasteczko?

Hanka
;)

Haniu -zostaw
Niektórzy są umarłymi za życia...takie psychowegetatywne zombi... :0f


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

utkneło w gardle
Tak apropo samobójstwa Ani.
Zapewne takie problemy ma wielu z Was...
niewidomy student kierownikiem wyprawy na szczyt Andów
Jak wyprodukować klony Matki Teresy?!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »