Data: 2003-06-03 13:12:41
Temat: Re: Hydroponika - kaktusy ???
Od: "ERY" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Gamon'" <r...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:3EDB2D59.9010707@gazeta.pl...
> Nie masz problemow z gnijacymi fragmenatmi/korzeniami roslin? Ja na
> razie robie probe z jednym kaktusem - rosnie dobrze, ale tej wody to
> jest tyle, co na dnie oslonki, wiec przez jakis czas mial zupelnie
> sucho, dopoki nie wypuscil korzonkow, ktore siegnely dna.
Na razie nic im nie przeszkadza. Korzenie nie gnija. Podlewam obficie.
> A jak z kwitnieciem? Jak je przetrzymujesz zima? No i przede wszystkim
> czy nie obserwujesz jakichs mutacji (wielkosc, ksztalt, barwa), bo u
> mnie u jednej mocnowilgociolubnej rosliny po przestawieniu na hydro
> zaczela sie nieco odbarwiac (chociaz rosnie bardzo dobrze).
Kwitl mi na razie tylko grudnik. Zima nie zmieniam im miejsca, ale przestaje
podlewac. Z kaktusami "ziemnymi" mialem problemy - z powodu zbyt cieplego
pomieszczenia trafialy mi sie wiosna welnowce. Z "wodnymi" nie mam zadnych
problemów.
>
> > Ostatnio popikowalem wysiane (w keramzycie na gazie) w zeszlym roku
kaktusy.
> > Rosna niezle.
> Masz na mysli, ze wysiewales z nasion? A co ze sterylnoscia? Do tej pory
> udalo mi sie z nasion wyhodowac maluchy (maja najwyzej 10 mm wzrostu),
> ktore zostaly wysiane do wyparzonego weka i szczelnie zamkniete
> (oczywiscie byly co jakis czas wietrzone, ale pod scicsla kontrola).
Kupilem nasiona i wysialem. Niektóre roslinki sa juz calkiem calkiem. Nie
wiedzialem, ze ma byc sterylnie :))
>
> > Mam kilkuletnia juz hoje (prezent od kolezanki na dobry poczatek).
Grudnik
> > w zimie kwitl.
> A hoja to sukulent, ze o niej tu piszesz? Bo moze czegos nie wiem (nie
> jestem specem od sukulentow).
Nie sukulent. A wspomnialem przez sentyment.
--
ERY
|