Data: 2015-11-11 09:48:34
Temat: Re: I po raz trzeci
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
news:5642d293$0$22843$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
>>>> dyskusyjnych:n1tich$g1t$...@d...me...
>>>>
>>>>>>>> Tak jak pisałem obok - gdyby wierni trzymali sobie religię w
>>>>>>>> kościołach
>>>>>>>> i domach to nie byłoby potrzeby dla istnienia ateistów.
>>>>>
>>>>>>> Tak samego siebie chcieć zniknąć... ciekawe...
>>>>
>>>>>> Po prostu nie określałbym się tym mianem.
>>>>>> Nie byłoby we mnie potrzeby na takie deklaracje.
>>>>
>>>>> Ha! Dobrze zgadłem, pszemololo nie wie nawet co to ateista.
>>>
>>>> Czy Ty komuś deklarujesz swój ateizm w stosunku do Zeusa?
>>>
>>> Hint: ateizm nie jest w stosunku do, jest absolutny - nie można
>>> być ateistą katolickim, ale wierzącym we wspominanego Zusa
>>> Hont 2: ateizm nie wymaga deklaracji, jest się nim bez oznajmiania
>>>
>>> Liczba pojęć, których używasz w dyskusjach, a których - jak się
>>> później okazuje - zupełnie nie rozumiesz, jest porażająca i sugeruje,
>>> że jednak jesteś po prostu pospolitym przygłupem. No niestety.
>>
>> Doskonale wiem co znaczy ateizm - liczyłem na to że mój czytelnik
>> zrozumie że ateista różni się od wiernego że po prostu nie akceptuje
>> jednego boga więcej.
>> Chcę odwołać się do odczucia które mają również wierni w sobie:
>> niewiary w boga. Bo wierni nie wierzą w boga innych wyznań.
>>
>> I oczywiście że ateizm jako idea nie wymaga oznajmiania.
>> Katolicyzm też nie wymaga. Przyczyną jednak uruchomienia
>> ateistów i publicznych deklaracji ateizmu czy wyjść na ulicę
>> ze swoim ateizmem jest właśnie narzucanie się wiernych
>> i próby wpływu wiernych na życie polityczne, gospodarcze.
>
> Mnie za to intryguje, czemu ten ateizm jest opozycją tylko do katolicyzmu.
> Jest przecież tyle innych pięknych religii...
Like!
:-)
--
Chiron
|