Strona główna Grupy pl.sci.psychologia I po raz trzeci Re: I po raz trzeci

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: I po raz trzeci

« poprzedni post następny post »
Data: 2015-11-16 10:53:38
Temat: Re: I po raz trzeci
Od: krys <w...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Pszemol wrote:

> "krys" <w...@n...pl> wrote in message
> news:5645efc8$0$22843$65785112@news.neostrada.pl...
>> Pszemol wrote:
>>
>>> "krys" <w...@n...pl> wrote in message
>>> news:5645bee5$0$22842$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Pszemol wrote:
>>>>
>>>>> "krys" <w...@n...pl> wrote in message
>>>>> news:5644afe1$0$687$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>> Co nie oznacza, że uważam, że miejsce religii jest w szkole.
>>>>>
>>>>> Teraz się już pogubiłem.
>>>>> Dlaczego więc bronisz takiego rozwiązania?
>>>>
>>>> Nie bronię, nie spodobał mi się sposób wprowadzenie tylnymi drzwiami.
>>>> Nie uważam jednak, że to coś karygosdnego w jednolitym społeczeństwie,
>>>> i skoro społeczeństwu nie przeszkadza, to mi też nie. Zwłaszcza, że
>>>> nikt z pistoletem do korzystania nie zmusza.
>>>
>>> No i tacy ludzie właśnie jak Ty są przyczyną tego jak łatwo kościołowi
>>> manipulować narodem...
>>
>> Tacy ludzie jak ja pamiętają też, że naród przetrwał dzięki temu,
>> że miał kościół.
>
> Jasne... Podziękuj Bolesławowi Chrobremu bo wygonił Światowida :-))

Chyba najgorzej na tym nie wyszliśmy.

>
>>> Widzisz to, że jak oślizgłe żmije przemycili
>>> coś co im super pasuje naszym wspólnym kosztem ale jak już się to
>>> stało to będziesz to pielęgnować jak swoje...
>>
>> Coś co komuś pasuje a mi nie przeszkadza, jestem w stanie tolerować.
>
> I dlatego jesteś narzędziem w rękach manipulanta,
> który Cię umiejętnie owija wokół swojego palca.

Zmartwię Cię - ty też jesteś narzędziem w rękach manipulanta. Tylko innego.
>
>>> A bujda o jednolitym społeczeństwie to następna rzecz którą dałaś
>>> sobie wmówić i z nieprawdy wyciągasz niewłaściwe wnioski.
>>
>> Pozwolisz, że pozostanę przy swoich prawdach?
>
> Nie bronię Ci pozostać nawet w błędzie :-) A możesz mi dopisać
> proszę, skąd wniosek że polskie społeczeństwo jest jednolite?

Z obserwacji życia. no chyba nie bedziesz chciał mi wmówić, ze przekrój
polskiego społeczeństwa jest podobny, do przekroju brytyjskiego czy
francuskiego?

>>>> Połowa mojej rodziny to nauczyciele.
>>>> Z różnych miejsc, z wielkomiejskich i zaściankowych szkół.
>>>
>>> Nie chodzi mi o różnice wielko-mało-miejskie ale geograficzne.
>>
>> Od Wrocławia przez Warszawę po Lublin, wystarczy?
>> Geografia odgrywa mniejszą rolę, niż wielkość społeczeństwa,
>> jeśli chodzi o wytykanie palcami.
>
> Ale nie jeśli chodzi o inność religijną.

Twierdzisz, że w wielkomiejskich szkołach brakuje innych religijnie dzieci?
Nawet w mojej pipidówie się trafiły.
>
>>>> Nie mam problemu z dostępem do info z pierwszej ręki.
>>>
>>> Pytanie czy z tego dostępu korzystasz.
>>
>> Pytanie, z czego ty korzystasz, ferując wyroki o tym, co się u nas
>> dzieje...
>
> Choćby z sygnałów że tu i tam źle się dzieje.
> Takie ogniska są dowodem że i w innych miejscach źle się dzieje
> tylko zapłon został stłumiony, wyciszony, wsunięty pod dywan.

Ale jak się źle nie dzieje, to już są nieprawdziwe informacje?
>
>>>> Ale publika nie ma nic przeciwko.
>>>> Pewnie nawet się cieszą, ze nie musza
>>>> zapylać do salek po lekcjach dodatkowo.
>>>> Wygodniej mają.
>>>
>>> Katolicka większość, być może.
>>> Ale czy Polska ma być gościnna i własna dla wszystkich Polaków?
>>> Czy tylko dla większości katolickiej, a reszta Polaków niech się czuje
>>> obco?
>>
>> A kim są "wszyscy" Polacy?
>
> Zbieraniną ludzi o różnych przekonaniach religijnych, w tym
> ludzie którzy nie praktykują żadnej religii i ateiści.

No to "zbieranina" ma problem, że żyje w demokratycznym państwie, w którym
wiekszosc stanowa katolicy.
>
>>>>> Szkoła publiczna powinna być miejscem gdzie WSZYSTKIE
>>>>> dzieci czują się dobrze, nawet dzieci należące do mniejszości
>>>>> wyznaniowych czy mniejszości bezwyznaniowych.
>>>>
>>>> I grubasy i chudzielce. Rude i łyse też. Wiem. To, czy szkoła jest
>>>> takim miejscem, zależy od kadry, a nie od tego, czy treligia jest w
>>>> planie, czy
>>>> nie.
>>>
>>> Religia jest tym komponentem całej układanki.
>>> I niestety nie powinna być w szkołach publicznych.
>>
>> Wielu rzeczy nie powinno być.
>
> To przestań bronić religii w szkołach WBREW swoim przekonaniom.

Mam powody, żeby bronić nawet wbrew swoim przekonaniom.

>
>> Póki co jest, i nie zanosi się na to, zeby społeczeństwo zadecydowało
>> inaczej.
>
> I ubolewam nad tym naszym zacofaniem.

A ja się cieszę. "Nie islamska, nie laicka, tylko Polska katolicka".

>
>>>>> To nie miejsce na jakieś symbole deklarujące jedyną słuszną
>>>>> religię (krzyże wiszące w klasach) czy też miejsce na religijną
>>>>> indoktrynację (bo lekcje religii to nie świeckie religioznawstwo
>>>>> tylko jednostronna katecheza, czytaj indoktrynacja religijna).
>>>>
>>>> A choinkę mozemy sobie ubierać, czy juz uraża czyjes uczucia?
>>>> Bo mnie na przykład wkurzają poprzebierane dzieciaki
>>>> w halloween i te durne serduszka w walentynki. Powinno się
>>>> tego zabronić w szkole, czy nie?
>>>
>>> Miejsce choinki jest w domu. Tam gdzie krzyża.
>>
>> Symbolem jakiej religii jest choinka?
>
> No oczywiście teraz jest symbolem religii chrześcijańskiej,
> symbolem Świąt Bożego Narodzenia. Ale jeśli pytasz czy
> takim symbolem była zawsze to oczywiście nie - jest
> pożyczonym z innych wyznań i obrzędów, jak Dziadek Mróz,
> aka Św. Mikołaj :-)

No i popatrz - tolerancyjne wyznaniowo kraje zabraniają ustawiania choinek,
bo urażają uczucie religijne iimigrantów. Francja zabroniła eksponowania
symboli religijnych żeby nie prowokować. Dokąd ich to zaprowadziło?
>
>> I czy można jeszcze sprzedawać bombki choinkowe,
>> czy to już obraza uczuć?
>
> Widzę, że próbujesz chwytów poniżej pasa - próbujesz
> insynuować że ja komuś coś zabraniam sprzedawać...

Nie, pytam tylko, czy następnym krokiem i w imię tolerancji nie będzie
podziemie w obchodzeniu świąt, skoro choinka już ma "miejsce w domu".
Bo może kolęda kogoś urazi religijnie.

> Po co to robisz? Świadomie to robisz czy nieświadomie?
> Gdzie coś tu było o sprzedawaniu?

Próbuję ustalić, jak daleko pozwolisz przyjąć to szaleństwo
ograniczanialudziom praw do własnych zwyczajów.

>
>>> Proponuję Ci takie doświadczenie: pomyśl sobie, że NIE
>>> jesteś katolikiem w jakiejś polskiej mniejszości narodowej.
>>> A większością jest jakaś inna, obca Ci i Twoim dzieciom religia.
>>> Czułabyś się dobrze gdyby to nie symbol Twojej religii
>>> tylko symbol dominującej religii wisiał nad szkolną tablicą
>>> i penetrował oczy Twoich dzieci codziennie przez 6 godzin
>>> jako jedyny słuszny, wzmacniany autorytetem szkolnym?
>>
>> Bardziej bym się zmartwiła, jakby oczy moich dzieci
>> penetrowały kamery pilnujace poprawnosci politycznej.
>
> Po co stawiać takie niedorzeczne argumenty?
> Przeszkadza Ci nachalność katolickiej religii w życiu publicznym
> to nie broń jej podając niedorzeczne argumenty że mogłoby być
> gorzej - jedno z drugim nie ma nic wspólnego - można usunąć
> krzyże i religię ze szkoł bez zakładania kamer w zamian.

Nie przeszkadza. Toleruję ją. Nie muszę brać udziału w obrzędach.

>
>> Poza tym, ja jestem zdania, że jak wlazłam między wrony, to kraczę jak
>> one.
>
> Acha :-))) Czyli nie masz własnej tożsamości tylko obierasz
> wygodny tręd naśladując większość... No cóż, owca w stadzie
> biegasz za baranem? Trochę się to wyjaśniło teraz... dzięki.

Głupie wnioski wyciągasz.
Ja nie muszę wsród stada wron wrzeszczeć, że jestem orłem. I nie muszę ich
nawracać na bycie orłem. Robię swoje.
>
>> Jak jestem w mniejszości, to mam dwa wyjscia - spróbować się zintegrować
>> i przyjąć zasady wiekszości, albo stworzyć swoje getto.Nie przychodzi mi
>> do głowy, ze przyjdę, i powiem "ja tu jestem, więc musicie się ze mna
>> liczyć i
>> dlatego poprzestawiajcie meble, bo mi sie nie podoba".
>
> Ale problem w tym właśnie, że ta mniejszość religijna nie jest
> tu gośćmi! Oni są U SIEBIE, W POLSCE, ONI TEŻ SA POLAKAMI!!!

Nikt im nie odbiera praw.
Nikt im nie robi problemów w wyznawaniu własnych religii.


>>> Pewnie nie, więc mimo że nie czujesz się z tym dobrze, mimo
>>> że wyczuwasz indoktrynację swoich dzieci, godzisz się na
>>> to aby ten krzyż wisiał dla świętego spokoju - czy nie jest
>>> to nienormalne że część Polaków musi się tak czuć
>>> w publicznej szkole?
>>
>> Dlaczego nie walczą o swoje?
>> Nie zrzeszają się, nie tworzą własnych szkół na
>> swoich zasadach?
>
> Bo tu nie chodzi o demokratyczne forsowanie swojego rozwiązania
> "bo jestesmy silniejsi i ma byc tak jak my chcemy"...
> Tu chodzi o delikatne poczucie bycia u siebie jakie daje właśnie
> środowisko religijnie neutralne, środowisko nienajeżone symbolami
> jednej z wielu religii, środowisko gdzie każdy czuje się jak U SIEBIE
> w domu i nie musi się czuć jak w gościach. Krzyże w szkołach są
> naprawdę NIEPOTRZEBNE. Są tam po to aby podreślić dominację
> KRK nad innymi wyznaniami w Polsce- po to o nich Kościół walczy.

Pozwolisz, że poddam w watpliwość tą teorię? Przykład jak działa środowisko
nienajeżone symbolami, mozna obserwować na żywo, nad Sekwaną.
>
>>> Do Twoich kościołów nie chodzą,
>>> to Ty w publiczne miejsce dla WSYSTKICH POLAKÓW
>>> wnosisz symbole tylko jednej, dominujacej religii która
>>> z obłoconymi buciorami od wieków panoszy się wszędzie.
>>
>> Czy to samo powiesz w Afganistanie?
>
> Jesteśmy Polakami i nie żyjemy w Afganistanie...

Dlatego możesz walczyć o zdejmowanie krzyzy w szkołach.
Tam byś nie podskoczył.
>
>>>>> Zwłaszcza w Polsce jest nagonka na inność - ludzie boją
>>>>> się kupic sobie kolorową kurtkę aby się nie wyróżniać!
>>>>
>>>> Pszemol, weź wyluzuj, dobra?
>>>> Niedługo napiszesz, że tu białe niedźwiedzie po ulicach chodzą.
>>>
>>> Powiedziałem nieprawdę?
>>> Zauważyłaś jakiego koloru kurtki Polacy noszą?
>>> Porozglądaj się na ulicach, bo mnie to rzuca się w oczy
>>> za każdym razem jak do Polski przyjeżdzam :-)
>>
>> No i co? ja mam żółciutką. i łściekle zielone buty też miałam,
>> i jakos nikt mnie z tego powodu nigdy nie zaczepił.
>> Poza tym - moze lubią "te kolory", zabronisz?
>
> Obawiam się że to raczej efekt jaki opisałaś wyżej: owce w stadzie.

No i co z tego? Może im z tym dobrze? Chcesz ich wyzwalać z tego stada, jak
Amerykanie Libijczyków i Syryjczyków od złych dyktatorów?

> Chyba czegoś nie dokończyłaś...
>
> Nie wiem jak dobrze znasz się na psychologii dzieci i ile wiesz
> na temat oddziaływania na podświadomość, ale akurat w tej
> dziedzinie symbole odgrywają dużą rolę.
> Próbowałem Ci pomóc to sobie uświadomić przez przykład
> swastyki - symbol zła, przemocy, dominacji - ja nie chciałbym
> aby moje dziecko uczyło się w szkole gdzie taka swastyka
> wisi na ścianie w każdej klasie - bo wiem jak symbole oddziałują
> na podświadomość i nie chcę aby dzieci były narażone na taką
> propagandę. Z TEGO SAMEGO POWODU ludzie innych wyznań
> nie powinni mieć swoich dzieci wyeskponowanych do krzyży.

Świetne porównanie.
Swastyka nie zawsze była symbolem zła.

>
>>>> Jakiego wyznania symbolem jest swastyka?
>>>
>>> Czyżbyś też nie umiała myśleć abstrakcyjnie?
>>> To była ilustracja SIŁY symbolu wiszącego na ścianie,
>>> niekoniecznie religijnego.
>>> Chcę Ci pokazać, że symbole
>>> są ważne, są silne, działają na psychikę, na podświadomość.
>>> Nie bez powodu Hitler wieszał swastykę, nie bez powodu
>>> komuniści wieszali wszędzie czerwone flagi z sierpem
>>> i młotem, nie bez powodu Kościół wiesza wszędzie krzyże.
>>> Siła i wymowa symbolu, tak niedostrzegana przez Ciebie,
>>> jest dostrzegana przez przywódców i używana powszechnie.
>>> Otwórz oczy i zauważ to i Ty!
>>
>> Nie muszę, wiem, gdzie szukać siły. Pójdę się poprzyglądać,
>> gdzie wiszą krzyże. Twoja prawda nie musi byc tożsama z moją.
>
> Wątplisz czy wiszą w Twojej szkole? Niestety wiszą... zapewniam Cię.

Nie wiem, dawno nie byłam.
>
>>>>>>> Co z tego kto i kiedy wieszał? To jest nieistotne.
>>>>>>
>>>>>> Komu przeszkadza, niech sobie zdejmie. Własnymi rękami.
>>>>>
>>>>> ??
>>>>
>>>> Proste. Dlaczego masz się wyręczać kimś, sam zdejmij.
>>>> da się stosować, bo nie.
>>>
>>> Chyba niepoważna jesteś.
>>
>> Gdyż? mi nie przeszkadza.
>
> Cieszę się, że nie przeszkadzałoby Tobie aby krzyż zdjęto.
> Ale taka pasywność to mało... Fajnie byłoby gdybyś wyraziła
> (umiała wyrazić) na publicznym forum w swojej miejscowości.

Zapomnij. Ten krzyż jest częścią kultury, w której wyrosłam. Nie będę z tym
walczyc, chociaż nie ze wszystkim się zgadzam. Mi krzyż nie przeszkadza.

> Bo to nie jest problem że ktoś podejdzie i zdejmie krzyż...
> Nie w tym tkwi istota problemu. Poza symboliczną rolą
> krzyż na ścianie szkoły jest własnością szkoły, ja nie mam
> prawa się nią rządzić, zdejmować, wyrzucać - od rządzenia
> się mieniem szkoły są szkolni dyrektorzy. A oni robią to
> co im każą przełożeni - krzyże wiszą w szkołach jako odgórne
> zalecenie a nie że ktoś sobie podszedł i tam je zawiesił, ot tak.

Ciekawe, czy szkoły mają faktury na zakup krzyży...
>
>>>>>> Ale mają się na czym oprzeć. To, czy skorzystają z tego prawa, to ich
>>>>>> problem. Ja też o swoje muszę zawalczyć, jak mi zależy, bo nikt tego
>>>>>> za mnie nie zrobi.
>>>>>
>>>>> Im więcej tych religijnych przecieków do życia publicznego tym gorzej.
>>>>> I wiem że nie rozpoznajesz tu celowego działania korporacji KRK,
>>>>> ale wiedz że nic nie dzieje się przypadkiem - wierni są nieustannie
>>>>> manipulowani z ambon aby rękami wiernych dokonywać zmian
>>>>> na rzecz tejże korporacji.
>>>>
>>>> KRK ucieszyłby się z Twojej przepowiedni.
>>>> Ja tam widzę tendencję odwrotną -
>>>> im bardziej kościół w życiu publicznym, tym świątynia bardziej pusta.
>>>> Im bardziej zaganiają, tym chętniej uciekają.
>>>
>>> I oby uciekali z własnej mądrości...
>>
>> Popatrz na społeczeństwa, które pozwoliły pozdejmować swoje symbole
>> w imię tolerancji. Gdzie ta ich mądrość?
>
> Boisz się że Ci ktoś coś zabierze? Coś ukradnie? Nie rozumiem...

Nie boję się, bo mamy całkiem sporo obrońców naszych tradycji.
>
>>>>>>>> W tym, w którym zadeklarowałeś uświadamianie dzieci w krakowskich
>>>>>>>> podstawówkach książeczkami o jeżyku, który czegoś tam szukał.
>>>>>>>
>>>>>>> :-) chcesz abym taką książeczkę rozdawał w Pakistanie??
>>>>>>
>>>>>> Spróbuj, wtedy mógłbyś się przekonać, co znaczy tolerancja.
>>>>>
>>>>> Raczej jej brak.
>>>>
>>>> Ale co to za sztuka nawracać na ateizm chrześcijan?
>>>
>>> Wbrew pozorom to zadanie w sam raz dla Augiasza.
>>
>> Spróbuj ponawracać islamistów.
>
> Wystarczająco mam pracy z Polakami, a Ci są w większości
> katolikami. I ze strony katolicyzmu jest w Polsce największa
> presja na przeciekanie religii do publicznego życia.

Po prostu wiesz, jak skończyłoby się nawracanie Islamistów.
Bezpieczniej jest podrzeć Biblię niż Koran.
>
>>>>>> Mogłeś też spróbować nawracać moje dziecko na swoją
>>>>>> słuszną wiarę - też byś się przekonał ;-).
>>>>>> Teraz już po ptokach - dzieci same decydują.
>>>>>
>>>>> Niech zgadnę, zadecydowały "same" aby zostawić sobie
>>>>> to co im mama z księdzem na spółkę wprasowali za młodu
>>>>> do główek, no nie?
>>>>
>>>> Pudło. I to po całości.
>>>
>>> No to miło usłyszeć że udało się im wyzwolić z tego piętna :-)
>>
>> Nie było żadnego piętna, masz jakieś skrzywienie.
>> I nawet nikt nie będzie kamienowałani ich, ani nas.
>> Ja etap antyklerykalny mam za sobą, dorosłam.
>
> To nie jest "etap antyklerykalny" to jest raczej oświecenie
> i wyzwolenie się z religijnego zamroczenia. Ateizm nie jest
> antyklerykalny, jest antyreligijny - wielu polskich katolików

Powiem Ci tak - byli na świeczniku tacy zatwardziali ateiści jak Jaruzelski
czy Kiszczak. Jak to się stało, że na łożu śmierci przyjęli sakramenty, i to
sami o nie poprosili? Tyle wart jest cały ten ateizm -jak trwoga, to do
Boga.
a
> Oby ten bunt, antyklerykalizm jak to nazywasz, obrócił się
> w ateizm i dał rezultat w formie HUMANIZMU.

Nieżycz drugiemu, co tobie niemiłe.
Ateizm mi nie grozi.
Nie szukam religii dla siebie.
Nawet Świadkowie Jehowy to przyjęli do wiadomości, więc liczę, że i ateista
zrozumie.

> w postaci "dorośnięcia" polegający na staniu się owcą
> w stadzie godzącą się na swój los i niechciane krzyże
> na ścianie jest dla mnie katastrofą, porażką, przegraną.

Niechciane to Twoja nadinterpretacja. Ja piszę "nie przeszkadza mi".
I pozwolisz, że na tym zakończę dyskusję.


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
16.11 krys
16.11 krys
16.11 krys
16.11 Ikselka
16.11 Ikselka
16.11 Ikselka
16.11 Ikselka
16.11 Ikselka
16.11 krys
16.11 Ikselka
16.11 Kviat
17.11 glob
17.11 Pszemol
17.11 Kviat
18.11 krys
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem