Chiron pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:hepj0n$bnc$16@node2.news.atman.pl...
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
>>> wiadomości news:hepimn$bnc$14@node2.news.atman.pl...
>>>> Chiron pisze:
>>>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:1uvjuqovpqd3z.jifk7ojup6gp$.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Fri, 27 Nov 2009 22:51:16 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Oczywiście, że tak, jednak warto się zastanowić, co każe
>>>>>> cukiernikowi pisać
>>>>>> "pączki z różą" zamiast "nadzieniem o smaku róży"?
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> To problem dużo szerszy. Wchodzimy do hiperka- i kupujemy sok
>>>>> wiśniowy. Nie sok o smaku wiśni- ale wiśniowy. Są takie soki
>>>>> "wiśniowe", które są praktycznie w 100% syntetyczne! Przyprawy, czy
>>>>> wiele innych produktów. I tak naprawdę trudno o jakąś sensowną
>>>>> informację na opakowaniu: np ile soku wiśniowego jest w tym soku
>>>>> wiśniowym:-)
>>>>
>>>> Chiron wiem, że się starasz, ale to nie to samo.
>>>>
>>>
>>>
>>> Nie widzę różnicy- naprawdę. I nie za bardzo rozumiem, o co się staram?
>>
>> Sok wiśniowy Hortexu to nie to samo co dżem z własnoręcznie zbieranych
>> płatków róży.

> OK, ale chodziło o to, że ciastkarze oszukują- pisząc, że to dżem z
> róży- a tak naprawdę to dżem o smaku płatków róży. Podobnie sok z
> napisem "wiśniowy" nie jest wiśniowy:-)

Są również wyroby seropodobne. Wczoraj się obudziłeś?
Nie znasz dobrego, nie czytasz etykiet, to jesz, co jesz Twój problem.


--

Paulinka