Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: medea <m...@o...eu>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.
Date: Tue, 24 Mar 2009 21:11:43 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 37
Message-ID: <gqbepg$n6l$1@news3.onet>
References: <f...@g...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: aect78.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news3.onet 1237925488 23765 79.186.71.78 (24 Mar 2009 20:11:28 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 24 Mar 2009 20:11:28 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.21 (Windows/20090302)
In-Reply-To: <f...@g...googlegroups.com>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:447396
Ukryj nagłówki
glob pisze:
> http://www.charaktery.eu/artykuly/Codziennosc/458/Mn
iej-egocentryzmu-wiecej-rozumienia/
Bardzo ciekawy artykuł. Prosto napisany, a jak wiele w nim mądrości.
Kilka wyimków:
"Traktowanie pewnych właściwości ,,ja" jako specyficznego wzorca
przejawia się na przykład przypisywaniem swoich cech i zamiarów innym
ludziom, albo też wręcz przeciwnie - dostrzeganiem u innych cech
wyraźnie przeciwstawnych naszym (,,Ja jestem sumienny i pracowity,
wszyscy inni to lenie").
(...)
Kłopoty z rozumieniem drugiego człowieka są także efektem naszej
tendencji do ułatwiania sobie życia, czyli do kategoryzacji i
posługiwania się stereotypami. Włączanie konkretnych osób do szerszych
kategorii jest sposobem porządkowania świata i jednocześnie źródłem
dodatkowej, często błędnej, stereotypowej ,,wiedzy" o tych osobach.
(...)
Pierwszym krokiem do zrozumienia drugiego człowieka jest więc
nieuleganie pokusie łatwego schematyzowania, poświęcenie uwagi temu, co
ktoś robi, i słuchanie tego, co mówi o sobie."
"Gdy próbujemy opowiedzieć przyjaciółce o tym, jak się czujemy po
otrzymaniu wczoraj zwolnienia z pracy, a słyszymy od niej: ,,Wiesz,
Marysia od wczoraj ma pięknego kotka. Nie wiesz czasem, gdzie kupuje się
najlepsze jedzenie dla zwierząt" - nie chce nam się kontynuować rozmowy."
Hie hie, mam koleżankę, która zachowuje się dokładnie tak, jak w
powyższym akapicie. Potem się dziwi albo wręcz czuje się urażona, że
jako ostatnia dowiaduje się o ważnych sprawach (zmianach) w moim życiu.
Zresztą wielu ludzi tak "słucha", dlatego czasem wolę sobie na grupach
popisać. ;)
Pozdrawiam czytaczy :)
Ewa
|