Data: 2009-03-25 23:35:27
Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "glob" napisał w wiadomości:
>> Je�li nie b�dziesz korzysta� z przyj�tych i
>> obowi�zuj�cych w nauce
>> teorii, to nic dziwnego, �e czujesz si� w pu�apce. Ty si�
>> �miejesz z
>> definicji - to ju� wiesz, ale nie m�w za �wiat, bo tego nie
>> wiesz. :)
> I znowu te schematy Michał-istnieją tylko inni,Iks-Istnieje tylko
> ja.Glob-w mojej świadomości jest obraz przekazany mi przez innych i
> dzięki temu mogę zobaczyć siebie oczami innych,co umożliwia mi mieć
> własne zdanie.
Przecież wiesz, że swój wizerunek budujemy w dwójnasób. Na podstawie
tego, co wiemy, o tym jak nas widzą oraz na podstawie rzetelnej wiedzy o
nas samych (ludziach), przy pomocy której świadomie możemy wpływać na
naszą indywidualną jakość.
Ten pierwszy sposób nie jest żadną sztuką. Bo to się dzieje samo, czy
chcesz tego, czy nie chcesz. Robią to za Ciebie mechanizmy. Jeśli nie
zmieniasz swoich nawyków myślowych świadomie, to nabywasz nawyki
przejęte od otoczenia w miarę nasycania swojej pdświadomości
kumulującymi się informacjami, napływającymi zewsząd non stop.
Dlatego należałoby się skupić na konkretnej wiedzy i teorie sprawdzać w
praktyce. Tyle Ci chcę powiedzieć na temat "schematów".
W tej "pracy nad sobą" ludzie się różnią. Przyjmują odmienne opcje. Coś
sobie wypracowują i wiążą wnioski z faktami tak, żeby na każde pytanie
mieć jakąś zadowalającą odpowiedź. I taka Ikselka wybrała sobie
samolubstwo mówiąc, że jest szczęśliwa. Nam to nie pasuje, bo jest to
dla nas kuriozum. Ale to nasza słabość w jakimś sensie, bo nie potrafimy
jej zrozumieć, za to doskonale potrafimy się z niej nabijać.
Arykuł, który zacytowałeś, mówi o tym, że powniniśmy nie iść tą drogą
wyszydzania, tylko wsłuchiwania się w "racje" drugiej strony, bo nie ma
innej drogi, żeby pojąć, dlaczego ktoś wybiera taką a nie inną opcję
życiową.
Jest to w tym przypadku cholernie trudne, ale na trudnych przypadkach
rezultaty przyswaja się najlepiej.
Natomiast każdy rzucany w kierunku kogokolwiek burakami, idiotami,
kretynami i innymi negatywnymi epitatami - zrozumienia tego kogoś nie
przybliża. Na porozumienie nie ma szans tym bardziej. :)
--
pozdrawiam
michał
|