Data: 2009-03-26 07:00:38
Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 26 Mar, 00:35, michał <6...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "glob" napisał w wiadomości:
> > I znowu te schematy Michał-istnieją tylko inni,Iks-Istnieje tylko
> > ja.Glob-w mojej świadomości jest obraz przekazany mi przez innych i
> > dzięki temu mogę zobaczyć siebie oczami innych,co umożliwia mi mieć
> > własne zdanie.
> Przecież wiesz, że swój wizerunek budujemy w dwójnasób. Na podstawie
> tego, co wiemy, o tym jak nas widzą oraz na podstawie rzetelnej wiedzy o
> nas samych (ludziach), przy pomocy której świadomie możemy wpływać na
> naszą indywidualną jakość.
> Ten pierwszy sposób nie jest żadną sztuką. Bo to się dzieje samo, czy
> chcesz tego, czy nie chcesz. Robią to za Ciebie mechanizmy. Jeśli nie
> zmieniasz swoich nawyków myślowych świadomie, to nabywasz nawyki
> przejęte od otoczenia w miarę nasycania swojej pdświadomości
> kumulującymi się informacjami, napływającymi zewsząd non stop.
> Dlatego należałoby się skupić na konkretnej wiedzy i teorie sprawdzać w
> praktyce. Tyle Ci chcę powiedzieć na temat "schematów".
> W tej "pracy nad sobą" ludzie się różnią. Przyjmują odmienne opcje. Coś
> sobie wypracowują i wiążą wnioski z faktami tak, żeby na każde pytanie
> mieć jakąś zadowalającą odpowiedź. I taka Ikselka wybrała sobie
> samolubstwo mówiąc, że jest szczęśliwa. Nam to nie pasuje, bo jest to
> dla nas kuriozum. Ale to nasza słabość w jakimś sensie, bo nie potrafimy
> jej zrozumieć, za to doskonale potrafimy się z niej nabijać.
> Arykuł, który zacytowałeś, mówi o tym, że powniniśmy nie iść tą drogą
> wyszydzania, tylko wsłuchiwania się w "racje" drugiej strony, bo nie ma
> innej drogi, żeby pojąć, dlaczego ktoś wybiera taką a nie inną opcję
> życiową.
> Jest to w tym przypadku cholernie trudne, ale na trudnych przypadkach
> rezultaty przyswaja się najlepiej.
> Natomiast każdy rzucany w kierunku kogokolwiek burakami, idiotami,
> kretynami i innymi negatywnymi epitatami - zrozumienia tego kogoś nie
> przybliża. Na porozumienie nie ma szans tym bardziej. :)
Tym razem to ja, Tobie, przyklasne i z uznaniem podziekuje za trafne
słowa.
:)
|