Data: 2001-06-01 20:56:28
Temat: Re: I znowu się popstrykałem...
Od: "spider" <s...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> W sumie poszło o pierdoły... zresztą
> jak zawsze... ale to nie ma znaczenia...
Moze tylko dla Ciebie to sa pierdoly? No i nie wiem czy to znowu nie ma
znaczenia.
> ale ja
> ciągle czuje niedosyt... Wciąż mam wrażenie, że coś jeszcze powinienem
> powiedzieć, zrobić... Wkurza mnie to jak cholera...
Za bardzo sie wszystkim przejmujesz. Za bardzo chcesz byc idealny. Sam
piszesz, ze nie ma zwiazku bez spiec, a gdy Ci sie trafi to za wszelka cene
probujesz tak zalatwic, jakby nic sie nie stalo. A co sie stalo to sie nie
odstanie. Musisz sie z tym pogodzic i zapomniec.
> Może ktoś zna sposób na to jak można w takiej sytuacji
> odreagować?
Najlepsze sa zajecia ktore zajmuja Twoj umysl, zebys o tym nie myslal. Czyli
wszystkie przy ktorych sie wysilisz i ktore zajma Tobie jak najwiecej czasu.
--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider
GG: 905754
|