Data: 2005-04-21 16:20:19
Temat: Re: Ida przymrozki - co przykryc?
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agnieszka Biernacka wrote:
>>Jedno wyjscie to nie przykrywac nic. Po kilku latach bedziesz miala
>>tylko mrozoodporne rosliny.
> To ja opisze co ja sobie wyobrazalam na temat mrozoodpornosci, a Ty mnie
> skoryguj, jesli sie myle. Kombinowalam sobie tak: [...]
Usilujesz dojsc rozumowo do pewnych kryteriow, aby je potem zastosowac.
Jest to metoda dobrta, jesli w gre wchodza duze wydatki, duze naklady
pracy itp. Problem polega na tym, ze organizmy zywe, a wiec i rosliny,
wykazuja wielka i nieprzewidywalna zmiennosc. Dlatego na skale ogrodka
znacznie lepsze wyniki przynosi podejscie eksperymentalne. Po pierwsze
nie nalezy kupowac drogich roslin, bo potem szkoda machnac reka, jesli
okaze sie to niewypalem, wiec czlowiek dlugo i beznadziejnie walczy. Po
drugie nalezy siac czy sadzic roznorodne rosliny, nie nastawiajac sie
na to, ze wszystkie przetrwaja. Po trzecie nie nalezy niszczyc samosiejek,
one na ogol sa najsilniejsze.
Trzeba tez pamietac, ze duzo zalezy od przypadku. Jednego roku paczki
przemarzna, innego nie. W jednym miejscu w ogrodzie cos rosnie dobrze,
a w innym zle.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|