Data: 2014-01-23 16:01:54
Temat: Re: Ideał kobiecej urody
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1ez4oqwz38rvb.bt03710yeh57.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 20 Jan 2014 00:08:01 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:28zp69bjwn0f$.1ptj4az3vnw3l$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 18 Jan 2014 15:26:26 -0800 (PST), Hanka napisał(a):
>>>
>>>> W dniu niedziela, 19 stycznia 2014 00:03:47 UTC+1 użytkownik Fragile
>>>> napisał:
>>>>> Dnia Sat, 18 Jan 2014 14:57:12 -0800 (PST), Hanka napisaďż˝(a):
>>>>>> * WDM - wdupiemanie
>>>>> A gdzie jest włącznik tego WDM, bo chcem pstryknąć? :)
>>>>
>>>> Uuu... ja sie troche nad tym napracowalam, zeby go skonstruowac :) i
>>>> zeby
>>>> wiecej nie dawac sie wciagac rekinom w Row Marianski ;)
>>>> Fakt - dobrze Ixi podpowiada - nie bylam sama, choc wsparcie
>>>> otrzymywalam
>>>> jedynie mentalne / wirtualne, jako ze przebywam z dala od rodziny i
>>>> przyjaciol.
>>>>
>>>> Mysle, ze kazdy musi sam sprobowac poszukac pomyslu na taki pstryczek
>>>> :)
>>>> U mnie podstawe stanowilo oswojenie przeszlosci, mentalne pozamykanie
>>>> trudnych spraw, zwrocenie sie ku przyszlosci ze slowami "Najlepsze
>>>> dopiero przed toba."
>>>>
>>> Trudno mi te słowa ("najlepsze dopiero przede mna") odnieść do swego
>>> życia,
>>> ale nikt nie powiedział, że ma być łatwo ;) Każdego dnia próbuję
>>> powtarzać
>>> sobie pewne rzeczy jak mantrę, wciąż z nadzieją, że w końcu w nie do
>>> końca
>>> uwierzę, i że są bądź staną się prawdą. I myślę sobie, że gdy do końca w
>>> nie uwierzę, to się nią staną... :)
>>> Wiara jest podstawą. Myślę, że wszystko jest w głowie... Tylko trudno w
>>> to
>>> uwierzyć. Uwierzyć, że mamy władzę nad swymi myślami, a nie one nad
>>> nami.
>>> Oraz uwierzyć w to, że nasze myśli w znaczącym stopniu kreują nasze
>>> życie.
>>> Tak więc, kurczę, nie będą mi złe myśli psuły życia i humoru ;) Amen :)
>> Przecież zanim coś zrobimy, to obraz tego (myślokształt) powstaje w
>> naszej
>> głowie. Zgadzam się w całości.
>>
> Ja nie tylko działanie poprzedzone myślą miałam na myśli. Oczywistym
> przecież jest, że zanim coś zrobimy, to zazwyczaj obraz tego powstaje
> najpierw w naszej głowie. Mnie chodziło jednak również, a może przede
> wszystkim o same myśli, które generujemy w swojej głowie (czasami mam
> wrazenie, że same się generują, jak wgrany program ;)) dotyczące nas
> samych, naszego życia i wszystkiego, co się z nim wiąże.
>
Wyraziłem się (niestety) bardzo nieprecyzyjnie. Nie wiem więc, czy mnie
dobrze odebrałaś: nie chodzi mi o jakieś- tam myślenie o czymś. To bardziej
o coś, co można nazwać "poczuciem się". Np- ktoś nie ma auta. Jednak
właściwie cały czas czuje się tak, jakby je miał. Jego zachowanie jest
zachowaniem kierowcy. Ten samochód "przyjdzie" więc do niego. On go sobie
wykreował swoimi wyobrażenimi. Nic nie da tu natomiast np. powtarzanie
sobie: "będę miał samochód".
Ostatnio od znajomych z Grecji usłyszałem, że od dziecka (ona) śniła, że
mieszka na wyspie (mieszkała w Łodzi:-) ). Cały czas czuła się tak, jakby
naprawdę mieszkała gdzieś na wyspie (jej słowa). Powiedziała mi, że "to było
w niej". 40 lat temu wyjechali z mężem do Grecji, i po obozie przejściowym
dostali propozycję pracy- jedyną po którą sięgnęła: na Kerkirze (wyspa).
Reszty nawet nie chciała sprawdzać- bez namysłu tam pojechali i- od razu
wiedziała, że to jest jej wyspa z marzeń.
--
--
"Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
|