----- Wiadomość oryginalna -----
Od: Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to>
Do: <p...@n...pl>
Wysłano: 19 stycznia 2000 10:05
Temat: Odp: Odp: Odp: Iglaki?


>
> Użytkownik Marek Hyla <M...@c...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@c...pl...
>
> > Czy iglaki i pies to dwa wzajemnie wykluczajace sie elementy ogrodu?
Sadze ze nie.
Mam psa w ogrodzie boksera ktory chodzi tylko po sciezkach, a jak ma ochote
wyjsc , to stoi przy furtce i czeka zeby ktos poszedl z nim na spacer.
Nigdy nie zniszczyl mi zadnego iglaka jak rowniez nie zwiedza mojego
skalniaka,sadze ze zalezy to tylko od ulozenia psa,ale trzeba to robic jak
pies jest jeszcze szczeniakiem.
Jak przychodza znajomi to czesto ich oprowadza po ogrodzie pokazujac
najpiekniejsze iglaki.
Dzisiaj potrafi juz odroznic sosne od swierka.

> Wiem, ze na tej grupie sa osoby które maja inne zdanie na temat psów w
> ogrodzie. Jeżeli się nie odzywają to znaczy że ich pokonałem.

To ze sie nie odzywaja to jeszcze nic nie znaczy i nie bardzo rozumie w jaki
sposob ich pokonales.
Pozdrawiam,Boguslaw -))))

--
Newsy przez www ? Sprawdz http://www.newsgate.pl