Data: 2003-09-17 14:02:39
Temat: Re: Igły do frywolitek - kontra czółenka ;o)
Od: "Zosia" <m...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
jeśli chodzi o mnie to mam własnie takie jak w tym sklepie, czyli INOX - takie
ze szpuleczka tez mam, ale używam go wyłacznie jako szydełka - mniej mnie
drażni w kieszeni i takie bystre w ginieciu nie jest :) do robienia frywolitki
rzeczywiście wygodniejsze - oczywiście moim zdaniem - jest to bez szydelka i
bez tych dziwnych wykończeń z tyłu. A jeśli chodzi o te pana Stawasza - cóż, ja
przeważnie zwracam uwagę na to, czy czółenko dobrze leży w ręku, czy ma w
środku wydłużone przęsełko do nawijania nici o miejscu na mocowanie końcówki
nie wspomnę i na to, czy końcówki się stykają - o jak najmniejszym ciężarze nie
wspomnę. Akurat żadnego z moich wymagań te czółenka nie spełniły, więc ich po
prostu nie używam - ale , jak wspomniał Tomek, gusta są różne :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|