Data: 2010-07-18 13:21:01
Temat: Re: Imperatyw moralny ?
Od: Piotrek Zawodny <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-07-18 15:14, glob pisze:
>
>
> Piotrek Zawodny napisał(a):
>> W dniu 2010-07-18 14:58, glob pisze:
>>> Chodzi o to, że miał w odbycie politykę, ale widział jak manewry
>>> polityczne depczą ludzi i człowieczeństwo i za tym stawał. Więc
>>> kaczyński z Firerem deptali człowieczeństwo. On nie stawał po stronie
>>> zboków jak ty, tylko po stronie skrzywdzonych i zboki takie jak ty go
>>> ukrzyżowały, bo nienawidziły samych siebie, a kochali fetysze,
>>> pieniądze, politykę, dogmaty. I co z tego że nie żyje, żyje, zawsze
>>> tam gdziej jest deptane człowiczeństwo przez zboków, których ty
>>> uwielbiasz.
>>>
>> kurde, same ogólniki stary, za dużo sartra się naczytałeś
>
> egzystencjalizm wywodzi się z chrystusa durniu,
a chrystus skąd? egzystencjalzm z chrystua, a chrustyus z kąd?
właśie mam wrażenie że wpadasz wpułapkę nieczłoweiczeństwa... zamiast
człowieka - ty egzystencjalizm, martwa idea, zamiast człowieka... co z
tego że niektórzy plasują egzystencjalizm jako wywodzący się z jezusa?
są tacy, co tak nie myślą, sartre nie wierzył w Boga, chrystus wierzył,
pr\etsań z tymi izmami..... a jezus dlaczego ma być tak ważny, czemu się
odwołujesz do niegio..... przed jezusem nie było egzystecjalizu i
jezusa, a ludzie żyli i mieli poznawać prawdę i mogli ją poznawać
nie ważne są dogmaty,
> ale ludzie, ważne jest człowieczeństwo
ważni są ludzie ale wciąż mnie obrażasz
a nie patryjotyczne porywy
okey, nie przepadam za patriotycznymi porywami, co jednak z tego?
powstanie w-wskie było w 1943 roku, rok dalej, kaczyńscyc to nie tylko
to muzeum, to pewna idea i daj tym ludziom myśleć jak chcą
> niszczące te człowieczeństwo, tylko że Kaczka zatracił siebie, a całe
> działanie chrystusa polegałoby na tym aby sobie przypomniał, więc nie
> stał po stronie zboków, leczył zboków ze zboczeń, ale nie wszyscy
> zrozumieli i umarł za nasze grzechy, czyli tych co niezrozumieli kim
> są i dlaczego siebie nienawidzą. To ty kochasz zboków, a nie ludzi,
> piszesz odwrotnie, wycierając sobie gębę kimś kto twierdził inaczej,
> jak narazie jesteś faryzeusz, przekonujący, że chrystus kocha cesarza
> a nie poszkodowanych.
|