Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Piotrek Zawodny <p...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.sci.filozofia
Subject: Re: Imperatyw moralny ?
Date: Sun, 18 Jul 2010 17:10:25 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 200
Message-ID: <i1v5ha$nch$1@news.onet.pl>
References: <0...@u...googlegroups.com>
<1...@i...googlegroups.com>
<i1uqtd$st6$5@news.onet.pl>
<9...@e...googlegroups.com>
<i1urr9$vfj$1@news.onet.pl>
<c...@u...googlegroups.com>
<i1usep$1b6$1@news.onet.pl>
<0...@i...googlegroups.com>
<i1uta7$3ah$1@news.onet.pl>
<1...@5...googlegroups.com>
<i1uulq$646$4@news.onet.pl>
<b...@i...googlegroups.com>
<i1uvcm$7oi$5@news.onet.pl>
<8...@g...googlegroups.com>
<i1v1pk$e2u$1@news.onet.pl>
<e...@w...googlegroups.com>
<i1v3q7$iu7$1@news.onet.pl>
<b...@g...googlegroups.com>
Reply-To: p...@o...pl
NNTP-Posting-Host: 178.56.9.225
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1279465834 23953 178.56.9.225 (18 Jul 2010 15:10:34 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 18 Jul 2010 15:10:34 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.1.10) Gecko/20100512
Thunderbird/3.0.5
In-Reply-To: <b...@g...googlegroups.com>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:551523 pl.sci.filozofia:205491
Ukryj nagłówki
W dniu 2010-07-18 16:51, de Renal pisze:
>
>
> Piotrek Zawodny napisał(a):
>> W dniu 2010-07-18 16:17, de Renal pisze:
>>>
>>>
>>> Piotrek Zawodny napisał(a):
>>>> W dniu 2010-07-18 15:32, de Renal pisze:
>>>>>
>>>>> Re: Imperatyw moralny ?Wiadomość:
>>>>>
>>>>> Piotrek Zawodny napisał(a):
>>>>>> W dniu 2010-07-18 15:14, glob pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Piotrek Zawodny napisał(a):
>>>>>>>> W dniu 2010-07-18 14:58, glob pisze:
>>>>>>>>> Chodzi o to, że miał w odbycie politykę, ale widział jak manewry
>>>>>>>>> polityczne depczą ludzi i człowieczeństwo i za tym stawał. Więc
>>>>>>>>> kaczyński z Firerem deptali człowieczeństwo. On nie stawał po stronie
>>>>>>>>> zboków jak ty, tylko po stronie skrzywdzonych i zboki takie jak ty go
>>>>>>>>> ukrzyżowały, bo nienawidziły samych siebie, a kochali fetysze,
>>>>>>>>> pieniądze, politykę, dogmaty. I co z tego że nie żyje, żyje, zawsze
>>>>>>>>> tam gdziej jest deptane człowiczeństwo przez zboków, których ty
>>>>>>>>> uwielbiasz.
>>>>>>>>>
>>>>>>>> kurde, same ogólniki stary, za dużo sartra się naczytałeś
>>>>>>>
>>>>>>> egzystencjalizm wywodzi się z chrystusa durniu,
>>>>>>
>>>>>> a chrystus skąd? egzystencjalzm z chrystua, a chrustyus z kąd?
>>>>>>
>>>>>> właśie mam wrażenie że wpadasz wpułapkę nieczłoweiczeństwa... zamiast
>>>>>> człowieka - ty egzystencjalizm, martwa idea, zamiast człowieka... co z
>>>>>> tego że niektórzy plasują egzystencjalizm jako wywodzący się z jezusa?
>>>>>> są tacy, co tak nie myślą, sartre nie wierzył w Boga, chrystus wierzył,
>>>>>> pr\etsań z tymi izmami..... a jezus dlaczego ma być tak ważny, czemu się
>>>>>> odwołujesz do niegio..... przed jezusem nie było egzystecjalizu i
>>>>>> jezusa, a ludzie żyli i mieli poznawać prawdę i mogli ją poznawać
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> nie ważne są dogmaty,
>>>>>>> ale ludzie, ważne jest człowieczeństwo
>>>>>>
>>>>>> ważni są ludzie ale wciąż mnie obrażasz
>>>>>> a nie patryjotyczne porywy
>>>>>>
>>>>>> okey, nie przepadam za patriotycznymi porywami, co jednak z tego?
>>>>>> powstanie w-wskie było w 1943 roku, rok dalej, kaczyńscyc to nie tylko
>>>>>> to muzeum, to pewna idea i daj tym ludziom myśleć jak chcą
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>> niszczące te człowieczeństwo, tylko że Kaczka zatracił siebie, a całe
>>>>>>> działanie chrystusa polegałoby na tym aby sobie przypomniał, więc nie
>>>>>>> stał po stronie zboków, leczył zboków ze zboczeń, ale nie wszyscy
>>>>>>> zrozumieli i umarł za nasze grzechy, czyli tych co niezrozumieli kim
>>>>>>> są i dlaczego siebie nienawidzą. To ty kochasz zboków, a nie ludzi,
>>>>>>> piszesz odwrotnie, wycierając sobie gębę kimś kto twierdził inaczej,
>>>>>>> jak narazie jesteś faryzeusz, przekonujący, że chrystus kocha cesarza
>>>>>>> a nie poszkodowanych.
>>>>>
>>>>> Dla zboków człowieczeństwo to martwa idea, tak dla zboków ludzie
>>>>> znikneli z tej planety.Cały ten wątek jest twoim Hajt Stalin, a oni
>>>>> zatrali człowieczeństwo. Dla nich też było martwe.
>>>>>
>>>>> Dlatego zboki są niedobre bo giną przez nich ludzie, głupi idioto.
>>>>
>>>> czy idiota może nie być głupi? czemu mnie atakujesz? czy dlatego że
>>>> powiedziałem "najwyższa strawa duchowa w słowach, chyba żartujesz"?
>>>>
>>>> Ale
>>>>> widzę, że jesteś tak zaburzony, że będąc zbokiem zaczynasz wariować,
>>>>> tak wszystkie zboki.
>>>>
>>>> być może jestem zaburzony. powiedz szczerze: jesteś zupełnie uporządkowany?
>>>>
>>>> zdajesię że początkowo byłeś dla mnie dobry i chwaliłeś jakiś post.
>>>> Teraz obrzucasz mnie. Dlaczego? Co ma do rzeczy stalin, skoro już nie
>>>> żyje? a gdybym ja teraz tak bardzo się przejął twoimi słowami, gdyby to
>>>> była czara goryczy przelana, jeżyczek u wagi i postanowiłbym odebrać
>>>> sobie życie - to kto by mnie zabił? kto przez kogo by zginął?
>>>
>>> Naprawdę niedociera, że ty piszesz kocham Hitlera, Stalina i
>>> wszystkich poprańców....więc reakcja zwyczajnego przechodnia
>>> jest.........rany jaki świr.......a ty na to, Chrystus kochał
>>> stalina...........przechodzień........Jezus ten wariat jest
>>> niebezpieczny dla otoczenia.
>>>
>> nie powiedziałem że chrystus kochał stalina, powiedziałęm że kochał
>> potępianych z jego epoki; to słowo jest dobre: potępianych
>>
>> pr\echodzień - a od kiedy on jest wyznacznikiem?
>>
>> faryzeusz był to przechodzień który zobaczył jezusa z prostytutką lub
>> celnikiem grzesznikiem i mówił: jak to? z takimi? to nie prorok
>>
>> dlaczego mam nie kohcać?
>>
>> odpowiedz mi dlaczego mam nie kochać?
>>
>> druga rzecz: stalin nie był panem przy biurku z przyciskami, a automaty
>> wykonywały wszystkie jego polecenia
>>
>> pomijasz cały ogrom uwarunkowań, nurtów religijnych (zwanych marksizm, i
>> inne socjalizmy i w ogóle cały ogrom wpływów); główny wróg to stalin;
>> jest masa rzeczywistości i uwarunkowań tutaj nie wymienionych;
>>
>> paradoksalnie, to trochę glob podlega temu, co krytykuje: książki "na
>> nieludzkiej ziemi" , martyrologia, relacja polska-rosja, antagonizm,
>> podtrzymywany, podsycany i żyjemy tym wciąż; glob czerpie z tego samego
>> nurtu, tylko trochę z boku a następnie uderza w ten nurt który płynie z
>> innej strony
>>
>> wy zwracacie uwagę na jedną osobę: stalin
>>
>> hitler
>>
>> to są symbole zła i realne zło
>>
>> duży skrót
>>
>> czy mieszkaniec RPA uważa Stalina za zło? Hitlera za zło?
>>
>> to ciekawe, ale glob zgodni są z Kaczyńśkim odnośnie stalina, prawda?
>> odnośnie hitlera chyba też
>>
>> glob mija się z gombrowiczem, podczas gdy gombr. mówi, że prawdziwe
>> piekła mogą być w pustym pokoju bez wojen na zewnątrz, glob ciągle
>> przywołuje mundury ss i szasta słowami o eksterminacji
>>
>> jak hitler doszedł do tego, że tak zadecydował? że walkę uznał za główną
>> linię swojego życia? że żydów uznał za główne zło albo pr\eszkodę? jak
>> to się stało? czy sam by tego dokonał? przeciez towarzyszyła mu grupa
>> ludzi, którzy razem znim chcieli robić dobro za pomocą polityki, za
>> pomocą władzy, nie cofając się przed zabójstwem, dlaczego się nie
>> opamiętał? dlazego pełno niemieckich mlodych i starszych ludzi godziło
>> się pójść do wojska i polecieć na polskę? tak? to wszsytko zrobił
>> hitler? tak? dlaczego teraz nietórzy godzą się jechać do afganistanu? z
>> naszych; muszą? wiem, że nie można porównywać tych dwóch rzeczy, ale
>> afganistan na nas napadł? czym jest wojsko? jest fajne? fajnie tam jest?
>> fajni są tam ludzie?
> Podsumowując napisałeś, jaki biedny był ten stalin za biurkiem
> podpisujący śmierć milionów, jaki biedni byli ci kapo i ss mordujący
> żydów, musili ubrudzić sobie rączki, jacy biedni są Ruscy mordujujący
> afganistan, każda tortura zabiera czas torturującemu, Daczego ich
> potępiamy, naśladujmy.....Ktoś tu mija się z faktami i to bardzo, ale
> napewno nie ja. Jesteś chorym z nienawiści, który zatacił własne
> człowieczeństwo, czyli chrystusa, tak jak ci których tak wielbisz, bo
> charakterologicznie upodobniony jesteś. A chrystus by starał się
> leczyć ciebie z tego co zataciłeś i że idiotyczne jest to co
> uwielbiasz.
>
>
to w ogóle nie wynika z tego nic, to zaproszenie do rozmowy, to są pytania
powiedziałem żeby naśladować?
wydaje mi się że nikogo nie zabiłem na razie i nie głoszę tego, nie
chciałbym być zabity więc wolałbym nie zabijać; ty natomiast stosujesz
pewną retorykę "miliony, śmierć milionów" i to ma mnie uderzać po
oczach; współczuję każdemu, kto cierpiał w tamtych i dzisiejszych
czasach i nie chciałbym być na jego miejscu, na miejscu żołnierzy
polskich wywiezionych w 1940 i innych ludzi, na miejscu ludzi żyjących w
strachu w ZSRR
obrażasz mnie z tą charakterologią, nie rozmawiasz merytorycznie
ja się mijam z faktami, ty nie
super, gratuluję
twoje ja może objąć wszystkie fakty? naprawdę?
wciąż mnówię ci że nie uwielbiam hitlera, a ty się ze mną droczysz;
współczuję hitlerowi, to różnica
mówisz że jestem chory z nienawiści?
gdzie?
jeśli nienawidzę, to wtedy kiedy się boję albo kiedy jestem głęboko
raniony bądź moje pragnienia bardzo mocne nie są spełniane (np. jeśli
chodzi o miłość). "Jesteś chorym z nienawiści" to retoryka, to nie rozmowa.
rozmowa z tobą jest trudna, dlatego że ze mną się bawisz, bawisz się
mną. napisałem o automatach wykonujących rozkazy stalina, bo wiadomo, że
byli ludzie, atmosfera i system odczuwania i myślenia, który razem to
robił. Stalin ma w tym udział, ale nie jedynie on. Ci co się go bali
albo ci co chcieli jego względów i tak dalej. I w ogóle jest masa
uwarunkowań. Był wielkim zbrodniarzem, jednak sam tego nie czynił, a to
co było w jego umyśle też nie powstało tak zupełnie samo. Bierzesz pod
uwagę całą historię świata, historię wszechświata do czasu jego
urodzenia? Myślisz że wszystkie te zdarzenia nie miały wpływu na jego
decyzje? Więc nie napisałem że stalin był biedny za biurkiem, choć był
biedny. Teraz to mówię. Używasz ironii. Kwalifikując mnie jako kogoś kto
zatracił chrystusa (czyli Boga) robisz dokładnie to, co on krytykował
("kto by z was nazwał brata swego bezbożnikiem, ......)
|