Data: 2010-03-24 19:14:19
Temat: Re: In vitro refundowane?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 24 Mar 2010 16:35:55 +0100, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:bxzpudleng1a$.st3fcnejrzt8.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 24 Mar 2010 16:12:42 +0100, Vilar napisał(a):
>>
>>> To optymistyczne podejście.
>>> Ale wiesz.... jesteśmy w sumie młodym krajem
>>
>> Chyba sobie żartujesz???
> Nie mówię o naszej ogólnej historii, tylko o okresie, w którym mogła
> ukształtować się współczesna klasa polityczna
A jakaś jest? - to, co uważasz za nią, jeszcze nią nie jest i długo nie
będzie. Na to potrzeba kilku pokoleń i to nie siedzących biernie i
czekających.
>
> A tak BTW jak się weźmie pod uwagę historię np. Indii, czy Chin.... to
> jesteśmy młodym krajem (ale to inny temat)
>>
>>> i kiedy miała się ta klasa
>>> polityczna wykształcić?
>>
>> Mieliśmy ją, lecz ją zniszczyły lata socjalizmu, jak i ludzką
>> przyzwoitość.
>>
>>> Więc może, może...
>>> Tylko z drugiej strony, w "starych krajach wcale lepiej nie jest.
>>
>> Powiedz to globkowi :-PPP
>> --
>>
>> Ikselka.//dlatego nie powinniśmy być w Unii, tylko szukac własnej drogi
> O widzisz, a ja widzę rolę Unii jako swoistego hamulca
Ja widzę ją przeciwnie.
> dla większych
> szaleństw naszych polityków i urzędników. Czuję się z tym bezpieczniej.
Ja przeciwnie - widzę ją jako bramę dla degrengolady w obliczu "prawa".
--
Ikselka.
|