Data: 2012-02-21 08:02:28
Temat: Re: Incepcja
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę h...@h...hm wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-02-20 22:41, medea pisze:
>> W dniu 2012-02-20 22:27, Paulinka pisze:
>>> Ghost pisze:
>>>>
>>>> 1. Nie jesc przed snem.
>>>> 2. Uwazac na temperature w sypialni.
>>>> 3. Uwazac na _wilgotnosc_ w sypialni (zwlaszcza zima, potrafi byc
>>>> tragicznie niska, jak ostatnimi dniami z tym zimnym suchym powietrzem
>>>> ze wschodu).
>>>
>>> LOL i to wystarczy? :)
>>
>> Na pewno jedzenie przed snem bardzo pogarsza sprawę. Albo nawet i nie
>> przed snem, ale jak zjesz stosunkowo późno coś ciężkostrawnego.
>> Ja miewam w takich sytuacjach bardzo ciężkie sny. Może nie aż horrory,
>> ale ostatnimi czasy śniły mi się różne armagedony. ;)
>
> Jej, uwielbiam armageddony, to najfajniejsze sny,chyba najbardziej
> intensywne, zwlaszcza jesli jest pewna niewiadoma jak to sie
> stanie, widzisz dziwne znaki, ale nie wiesz co to...
> Ostatnio mi sie snilo ze poludniowa polkula stawala sie
> naszym niebem i stopniowa powoli spadala na nas, szukalem samochodu
> z mocnym dachem a potem rodziny zeby ich tam zaprowadzic :d
> Z reszta kiedys mi sie snil koniec swita w surrealistycznym wydaniu
> (obcy cos namieszali z prawami fizyki, ze wszystkim,
> z kolorami nieba nawet) to byly megapiekne obrazki.
> Przez ciebie przytyje :)
Przesadzasz. Ciężkostrawne nie oznacza od razu, że tuczące.
BTW może nie uwielbiam koszmarów, ale one miewają u mnie cudowny wpływ na
samopoczucie.
Qra
|