Data: 2012-02-21 08:18:34
Temat: Re: Incepcja
Od: "olo" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak"
>> Ale nie ma ma w polskim języku słowa incepcja.
>> Twórca "polskiej wersji tytułu" na pewno bazował na powinowactwie
>> brzmieniowym z tytułem oryginalnym, ale nie podjąłbym się ustalania czy
>> onomatopeja była jego jedynym zamierzonym celem. Zresztą część
>> "niesensownych" komentarzy również wskazuje na to, że mniej lub bardziej
>> świadomie, spowodował inne jego asocjacje u odbiorców.
>
>Myślisz, że lepiej by to asocjowało, jakby (podążając zresztą dobrze
>wydeptaną w naszym kraju ścieżką tak zwanego kreatywnego nazewnictwa) dał
>tytuł "Przeskoki i przechyły"?
>
Dobrze że nie zajmuję się tłumaczeniem dialogów i tytułów filmów, bo moja
wyobraźnia tutaj dałaby dupy. Zresztą podobno największą trudnością w
przypadku dubbingu i tak jest pogodzenie sensów tłumaczonych wypowiedzi z
dynamiką ruchu ust aktorów. Więc może taki jest prawdziwy rodowód słowa
incepja :) Ale naprawdę daleki jestem od orzekania że inne hipotezy jego
genealogii są bez sensu ;)
pzdr
olo
|