Data: 2012-02-21 09:33:53
Temat: Re: Incepcja
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-21 09:18, olo pisze:
>
> Dobrze że nie zajmuję się tłumaczeniem dialogów i tytułów filmów, bo
> moja wyobraźnia tutaj dałaby dupy. Zresztą podobno największą
> trudnością w przypadku dubbingu i tak jest pogodzenie sensów
> tłumaczonych wypowiedzi z dynamiką ruchu ust aktorów.
Podobno w Niemczech dodatkowo pod każdego anglojęzycznego aktora głos
podstawia zawsze ten sam aktor niemiecki (są sobie przypisani na dobre i
na złe, hi hi), tak że niemiecki widz przyzwyczaja się do konkretnego głosu.
I w tym momencie się cieszę, że Polskę nie stać na dubbingowanie każdego
filmu. Lubię napisy.
Ewa
|