Data: 2012-02-21 10:54:34
Temat: Re: Incepcja
Od: "olo" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea"
>Podobno w Niemczech dodatkowo pod każdego anglojęzycznego aktora głos
>podstawia zawsze ten sam aktor niemiecki (są sobie przypisani na dobre i na
>złe, hi hi), tak że niemiecki widz przyzwyczaja się do konkretnego głosu.
>
>I w tym momencie się cieszę, że Polskę nie stać na dubbingowanie każdego
>filmu. Lubię napisy.
>
Niestety bogactwo dioptrii jakimi zaczęła obdarzać mnie natura sprawia że
mam do napisów stosunek ambiwalentny :) Ale pamiętam czasy kiedy w kinach
wyświetlano niemieckiego Winetou z oryginalną fonią i napisami polskimi i to
dopiero był koszmarek. Dawno zaś temu zdarzało mi się korzystać z ledwie
odbieranego programu czechosłowackich nadajników, wszystkie filmy były
dubbingowane i ten fakt potrafił zepsuć najlepszy western ;(
pzdr
olo
|