Data: 2012-02-21 12:56:35
Temat: Re: Incepcja
Od: zdumiony <z...@j...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-21 13:51, h...@h...hm pisze:
> Tzn. sama czynnosc uderzania dlonmi miala sens we snie,
> po prostu uporczywie upychalem jedna rzecz, a nie chcialo wejsc do
> srodka. Gdyby to nie budzilo strachu, to byloby w sumie calkiem
> fajne :)
>
> A pomylic mi sie zdarzylo dni, prawie wyszedlem do szkoly
> w niedziele, jakis taki megaotumaniony bylem, tak jakby swiadomosc
> nie wrocila tylko robilem czynnosci jak zahipnotyzowany, do momentu
> az matka spytala gdzie sie wybieram.
Ja mam odwrotnie, ani się nie poruszam ani nie mówię przez sen. Nawet
gdy śni mi się że się budzę i stwierdzam że jestem we śnie, próbując się
obudzić palcami na siłę otwieram oczy, to w rzeczywistości leżę.
|