> Hej,
> Zakupilem ostanio troche sprzetu do kuchni (bosch i siemens),
> jestem na razie zadowolony, ale posiadam spora biblioteczke
> instrukcji w wieku europejskich jezykach, ale nie po polsku.
> Czy to standard, czy zgodne z prawem handlowym, gdzie
> sie takich domagac. Jest po angielsku i nie ma problemu,
> ale w kwestii formalnej czy moga sprzedawac taki sprzet
> - nie ma nawet jakiegos ksero tlumaczenia. Co w przypadku
> blednej obslugi wynikajacej z braku instrukcji w cywilizowanym
> jezyku.
> Napiszcie jakie mieliscie doswiadczenia z instrukcjami i B&S.
> Darek.
Ja kupowalem okolo roku temu pralke siemensa, i byla razem z nia instrukcja
w jezyku polskim, nawiasem mowiac bardzo przejrzysta. A z tego co gdzies tam
czytalem wynikalo, iz sprzet sprzedawany bez opisu w jezyku polskim moze byc
przez kupujacego traktowany jako wybrakowany i ma on prawo do zadania obnizk
i ceny (ciezkie do wyegzekwowania, ale moze sie udac).

Pozdrawiam
Michal
P.S. Chcialem dodac, ze cena jaka zaplacilem za ta wlasnie pralke ma swoje o
dzwierciedlenie w jakosci, trwalosci i eksploatacji.