Data: 2015-10-23 16:28:31
Temat: Re: Instynkty
Od: krys <w...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
FEniks wrote:
> W dniu 2015-10-23 o 16:00, krys pisze:
>> FEniks wrote:
>>
>>> W dniu 2015-10-23 o 11:06, krys pisze:
>>>> FEniks wrote:
>>>>
>>>>>
>>>>>> Użytkownik "krys" napisał w wiadomości grup
>>>>>> dyskusyjnych:5628d0e7$0$9574$6...@n...neostrada
.pl...
>>>>>>
>>>>>> FEniks wrote:
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2015-10-22 o 13:19, krys pisze:
>>>>>>>> FEniks wrote:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> W dniu 2015-10-22 o 12:30, krys pisze:
>>>>>>>>>> FEniks wrote:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Tym bardziej. Najbardziej podatki odczuwają i płacą najubożsi.
>>>>>>>>>>> Bogatych
>>>>>>>>>>> stać na optymalizację.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> W systemie Korwinowskim bogatych tym bardziej będzie stać na
>>>>>>>>>> optymalizację. Wszystkiego i pod swoim kątem. Nie ma co się
>>>>>>>>>> łudzić.
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Ale po co?
>>>>>>>
>>>>>>>> Natura ludzka - pazerność, nienasycenie, żądza władzy (vide to, co
>>>>>>>> padło o koncernach farmaceutycznych).
>>>>>>
>>>>>>> Nie widzę związku. Optymalizacja minimalnych podatków się zwyczajnie
>>>>>>> nie opłaca, a przed VAT nikt nie ucieknie.
>>>>>
>>>>> Mylisz optymalizację z maksymalizacją. Ja pisałam o tym pierwszym. I
>>>>> to niekoniecznie (nie tylko) w odniesieniu do podatków.
>>>>
>>>> Nic nie mylę. Skoro twierdzisz, jak będzie w systemie korwinowskim, to
>>>> najpierw dowiedz się, co Korwin mówi o podatkach, bo o tym rozmawiamy.
>>>
>>> Może nie jestem na bieżąco - coś się zmieniło w tej kwestii, żeby
>>> podatek dochodowy zlikwidować i płacić tylko vat?
>> Nie tylko dochodowy - po drodze jest jeszcze cała masa podatków i
>> przymusowych darowizn. Ale nie będę udzielać korepetycji, gdyby cię to
>> interesowało, spokojnie sama znajdziesz.
>>>
>>> Optymalizacja w moim poście nie dotyczy tylko podatków, ale także ich
>>> wykorzystania.
>>
>> Korwin proponuje, żeby nie było co wykorzystywać. I ja jestem za. Mam
>> dość finansowania odkrytych basenów i ośmiorniczek ministrów.
>>
>>> Połącz sobie wysokość podatku z wagą głosu i już.
>>
>> Wolałabym, żeby o moim losie decydowali ludzie, którzy potrafili zadbać o
>> swój los, niż menele spod budki z piwem żyjace z tego, co uda im sie
>> wysępić. A teraz głos profesora uniwersytetu ma taką sama wartość, jak
>> głos pijaczka.
>
> OK, to ponawiam pytanie o lasy. Do kogo by należały?
Odpowiedziałam już, ale się powtórzę - do właściciela, jak wszystko.
--
J
|