FEniks wrote:

>>>>> Ale możesz przestać się martwić, podatki są bezpieczne.
>>>>
>>>>
>>>> He he. One - tak, mają się dobrze, w przeciwieństwie do tych, którzy je
>>>> płacą 33333-]
>>>
>>> Odkąd to martwisz się o los Monsanto? :-O
>>
>> Szczerze pisząc, to mi wychodzi, że XL martwi się losem płacących
>> podatki.
>
> Czyż w systemie korwinowskim nie byłoby już legalnie i na całej linii
> zwolnione z podatku?

A co mnie to obchodzi?
Zwracam uwagę na sens pytania w kontekście.
>
> BTW Sądzisz, że jeszcze kiedykolwiek ktokolwiek w tym systemie siałby
> swoją przysłowiową pietruszkę i marchewkę w ogródku? Niezbyt długo...

Nie rozumiem pytania. I nie widzę związku.
>
>> Chyba, że chciałaś pytanie zadać w innym miejscu.
>
> Nie nie, dokładnie tu. Weźcie pod uwagę, że i firmy byłyby zwolnione
> (chyba o to chodzi Korwinowi też?). Wbrew nadziejom jakie żywisz, nie
> miałabyś już bladego wpływu na to, co by się wokół działo.

Podstawowe prawa korwinizmu są dwa: "chcącemu nie dzieje się krzywda" oraz
"wolność twojej pięści kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność mojego
nosa".
I to byłoby na tyle.

--
J