Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.nask.pl!
news.nask.org.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Interpretacja świata
Date: Sat, 05 Dec 2009 23:10:41 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 74
Message-ID: <hfelhl$red$18@node2.news.atman.pl>
References: <1ohzrt4ulk5fy$.idhemw9jfglj.dlg@40tude.net>
<0...@n...onet.pl> <hfe9fg$j2q$1@inews.gazeta.pl>
<hfefu7$dtu$1@news.interia.pl> <hfeisg$ogm$1@inews.gazeta.pl>
<hfej2t$red$6@node2.news.atman.pl>
<l22744vnpyqj.10w09s2qdrs7s$.dlg@40tude.net>
<hfej9f$red$8@node2.news.atman.pl>
<1w24zdrpjc7ug$.b60146o00wdq$.dlg@40tude.net>
<hfejsi$red$10@node2.news.atman.pl>
<1t2162fnc6ckh.1x553yp6nzq0$.dlg@40tude.net>
<hfekfe$red$13@node2.news.atman.pl>
<1uqa4608g4k5x$.8u1umxspq2nx.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: nat3.finemedia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1260050805 28109 188.122.20.27 (5 Dec 2009 22:06:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 5 Dec 2009 22:06:45 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
In-Reply-To: <1uqa4608g4k5x$.8u1umxspq2nx.dlg@40tude.net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:195247 pl.sci.psychologia:491074
Ukryj nagłówki
XL pisze:
> Dnia Sat, 05 Dec 2009 22:52:26 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Sat, 05 Dec 2009 22:42:21 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Sat, 05 Dec 2009 22:32:11 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>> Dnia Sat, 05 Dec 2009 22:28:41 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Robakks pisze:
>>>>>>>>> "Stalker" <t...@i...pl>
>>>>>>>>> news:hfefu7$dtu$1@news.interia.pl...
>>>>>>>>>> Robakks wrote:
>>>>>>>>>>> Bóg JEST we mnie i ISTNIEJE w Twojej wyobraźni.
>>>>>>>>>>> Z którym Bogiem wchodzisz w teoretyczną relacjię:
>>>>>>>>>>> prawdziwym, który JEST, czy urojonym, który ISTNIEJE jako mem
>>>>>>>>>>> w Twojej subiektywnej teorii jedynie słusznych doznań
>>>>>>>>>>> i wiedzy, że wiesz iż nic nie wiesz? :-)
>>>>>>>>>>> . . .
>>>>>>>>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>>>>>>>>>> ~>°<~
>>>>>>>>>>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>>>>>>>>>> Robakks, takie pytanie mam. Czy ty jesteś katolikiem? Tzn. wyznawcą
>>>>>>>>>> "konkretnego teizmu"? Czy raczej swego rodzaju panteistą np.?
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Stalker
>>>>>>>>> A czy Ty myślisz Stalker, że ja wiem? Jestem ochrzczony ale nie
>>>>>>>>> chodzę do spowiedzi, ani na msze. Proboszczowi parafii w której
>>>>>>>>> mieszkam powiedziałem wprost:
>>>>>>>>> Bóg nie dał mi łaski wiary, a ja nie mam zamiaru udawać.
>>>>>>>>> Oficjalnie jestem więc niewierzącym katolikiem, który przyjmuje
>>>>>>>>> księdza po kolendzie, daję datki na remont kościoła i inne
>>>>>>>>> okoliczności (sprzątanie, opłatki itp) i szanuję tę religię bardziej
>>>>>>>>> niż inne za to, że propaguje kult Jezusa, Człowieka, który został
>>>>>>>>> zabity za to, że uczył ludzi miłości do bliźniego.
>>>>>>>>> W co wierzę? Odpowiem Niemenem:
>>>>>>>>> "Lecz ludzi dobrej woli jest więcej
>>>>>>>>> i mocno wierzę w to
>>>>>>>>> że ten świat
>>>>>>>>> nie zginie nigdy dzięki nim"
>>>>>>>>> Wierzę więc w Człowieczeństwo... :)
>>>>>>>> Piękniej bym nie ujęła tego, co ja właśnie czuję.
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Robakks
>>>>>>>>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>>>>>>>> Dzięki Edwardzie.
>>>>>>>>
>>>>>>>> p/s Scedujesz na mnie prawa autorskie, bo jak mnie następny ktoś zapyta,
>>>>>>>> chciałabym użyć Twojej wypowiedzi?
>>>>>>> Bym tylko miała malutke zastrzeżonko co do zwrotu "(...) jestem więc
>>>>>>> niewierzącym katolikiem", bo takie wyrażenie jest oksymoronem :-)
>>>>>> Chrześcijaninem, lepiej?
>>>>> Nie, ani trochę nie lepiej. Też oksymoron wychodzi...
>>>> Czyli Robaka nie zrozumiałaś i mnie też nie.
>>> Nie rozumiem oksymoronów, a Was świetnie. To nic złego określać swój
>>> aktualny stosunek do wiary (jakiejkolwiek) jako przejściowy, w toku - w tę
>>> czy tamtą stronę.
>>> Ludzie nie mający ustalonego stosunku do wiary nie są gorsi, po prostu sa
>>> na etapie poszukiwania swojej drogi. Ci, co ją znaleźli lub od niej
>>> odeszli, sami przeszli przez ten etap - choćby nie wiem jak silnie ich
>>> wychowywano w wierze lub bez niej. Samo wychowanie tylko przygotowuje - do
>>> wiary lub jej negacji.
>> A ja mogę być w tym stanie, w którym jestem?
>
> Ależ nic mi do tego, tylko nie określaj go, że jest "żaden" - bo taki jest
> sens oksymoronów. Twój stan na pewno jest JAKIŚ.
Mój nie jest żaden.
--
Paulinka
|