Nemezis napisał(a):
> Chiron napisał(a):
> > U�ytkownik "glob" napisa� w wiadomo�ci grup
> > dyskusyjnych:bf082284-c220-4b27-b603-e7a51ad0fec8@p6
g2000yqi.googlegroups.com...
> >
> >
> > Chiron napisaďż˝(a):
> > > U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> > > news:46c3eb66-53f1-437a-8f91-c4e58bd1b5c9@k4g2000yqa
.googlegroups.com...
> > >
> > > glob- rozmawiam z Tobďż˝ bez uprzedzeďż˝ (choďż˝ sprawia mi to
> > > trudno��), i z ca��
> > > pewno�cia bez wy�szo�ci. Ca�y czas mi ubli�asz, �lesz
> > > najgorsze bluzgi (ani
> > > razu ja nie ubli�y�em Tobie)- i jeszcze stwierdzasz, �e pisz� do
> > > Ciebie z
> > > wy�szo�ci�. Glob- naprawd� nie chce mi si� szarpa�. Dobranoc.
> > > Mo�e jutro uda
> > > nam siďż˝ porozmawiaďż˝- z WZAJEMNYM szacunkiem
> > >
> > > --
> > >
> > > Chiron
> >
> > No dobrze, internet nie stwarza bariery i tu si� �atwiej bluzga, w
> > rzeczywisto�ci prawie wog�le tego nie robi�, mam wi�ksz�
cierpliwo��.
> > Spr�buj� troch� pisa� jakby rzeczywisto�� w internecie te�
stawia�a
> > op�r.
> > Przypomnia�a mi si� wychowawczyni z Garbalina, kt�ra przez to �e by�a
> > kobietom, przez oddzia�owych traktowana na pocz�tku by�a jakby si� do
> > pracy z m�czyznami kryminalistami nie nadawa�a. Wi�c ta fajna kobieta
> > naprawd� zajmowa�a si� problemami wi�ni�w, gdzie m�scy wychowawcy
> > raczej wi�ni�w olewali i by�y przypadki, �e za wi�niem , kt�ry
> > wyskakiwa� szybko z pokoju wychowawcy, lata�y akta po ca�ej peronce.
> > Po przybyciu wychowawczyni, wszyscy " j�bni�ci " wi�niowie zosali
> > przeniesieni na gorsze oddzia�y, a ci spokojniejsi mogli lepiej
> > odbywa� kar�, jak te� sprawy i problemy by�y naprawd� rozwi�zywane i
> > to sensownie. Nie zauwa�y�em �eby wychowawczyni chcia�a by� facetem
> > podejmuj�c si� takiej pracy, a jej metody si� sprawdza�y. Tak wi�c to
> > stereotypy s� m�wi�ce �e kobieta w takiej pracy chce by� m�czyzn�,
> > albo rady nie daje . U nas gdzie wychowawca zawsze �azi� z odzia�owym,
> > Ona mog�a sama wchodzi� do celi, bez strachu, �e kto� jej co� zrobi,
> > gdy� gdyby odesz�a z oddzia�u to wi�niowie chyba by si� pochlastali z
> > rozpaczy.
> > ====================================================
=====================
> > glob- problem polega IMO na tym, �e nie odnosisz si� do tego, co napisa�em-
> > tylko do jakich�- tam swoich wymys��w. Tw�j przyk�ad pokazuje, �e jak
> > kobieta zachowuje si� po kobiecemu- to mo�e na danym stanowisku
osi�gn�� o
> > wiele lepsze wyniki od m�czyzn. I tu poda�e� dobry przyk�ad.
> > Jednak_feminizm_g�osi_r�wno��_w_sensie_takim
_�e_nier�wno�ci_s�_tylko_zasz�o�ciami_sp
o�ecznymi.
> > I z tym rozprawia si� np ta ksi��ka "P�e� m�zgu". Przecie�
feministki
> > widzia�y by na takim stanowisku kobietona, kt�ry by rywalizowa� z
> > m�czyznami w okrucie�stwie. Glob- przyk�adem kobiety, kt�ra (mimo, �e
by�a
> > antyfeministkďż˝) jest dla feministek wzorem sukcesu- jest super- niekobieca
> > Margaret Thatcher. Ona rywalizowa�a z facetami- i si� sprawdzi�a.
Wygra�a.
> > Tylko wygra�a jako...facet. Ksi��ka ta zach�ca do zrozumienia r�nic
p�ci, i
> > pot�pia feminizm, kt�ry te r�nice chce zlikwidowa�: wychowanie dzieci
tak,
> > �eby mia�y r�wny dost�p do zabawek a wr�cz zach�canie do zabaw
> > przypisywanych p�ci przeciwnej, propagowanie w szko�ach zachowa�
> > biseksualnych poprzez np czytanki zaczynaj�ce si� od "Mary za�o�y�a
r�kawice
> > bokserskie. By�a �wietnym bokserem..." i tym podobne bzdety. Pami�tasz,
czym
> > si� zako�czy�o wychowanie ch�opca, kt�remu rodzice zamiast
�o�nierzyk�w
> > kupili nauczycieli i urz�dnik�w? A przecie� takie wychowanie zaleca
> > feminizm. Rodzic typu A lub B- zamiast "mama" czy "tata"- to sďż˝ zachowania
> > feministyczne.
> > Pami�tasz z ksi��ki histori� o firmie, kt�ra szczyci�a si� polit-
> > poprawno�ci� i okaza�o si�, �e nie ma w og�le w zarz�dzie kobiet?
Po prostu-
> > kobiety nie chcia�y pracowa� w tej firmie, tak typowo m�skiej (gryzienie
> > szczur�w, etc)- i ju�.. Feministki kaza�y im dawa� "parytety"- to dali,
ale
> > i tak nie by�o zainteresowania. Nie widzisz analogii do parytet�w w naszym
> > parlamencie? Popieraj� go czo�owe feministki- normalne kobiety s�
przeciwne.
> > One wiedz�, �e najwi�cej dla spraw kobiet mo�e zrobi� taka kobieta, jak
> > opisywana przez Ciebie z Zak�adu Karnego- i jak dostanie si� sama z siebie-
> > bez parytet�w. Parytety tylko o�miesz� kobiety. Wsz�dzie tam, gdzie s�
> > stosowane- m�czy�ni traktuj� kobiety z g�ry i z pob�a�liwo�ci�
(no bo
> > idiotka dosta�a si� dzi�ki parytetom), a cierpi� na tym te kobiety,
kt�re
> > dosta�y stanowisko dlatego, �e by�y dobre.
> >
> > --
> >
> > mi�ego dnia
> >
> > Chiron
>
> Nie chce mi się gadać z debilem bo nigdy feminizm nie robił z baby
> faceta. A tym bardziej sprzeciwia się temu aby kobieta traciła
> tożsamość. Można pisać i pisać a debil i tak swoje.

Opis wychowawczyni pokazuje że gdyby nie równouprawnienie, nie
dostałaby takiej pracy, w której świetnie sprawdziła się jako kobieta,
bo tacy jak ty żyją w świecie mitów i z delikatnej kobiety robili by
babochłopa lub niezdolną do takiej pracy. Mity które nie przystają do
rzczywistości, a pod tymi mitami kryje się nienawiść ,która jak gwar
pomawiaczy, przez pomówienia chce się kogoś pozbyć. I niestety kobiety
tracą lub niedostają takiej pracy, albo praca jest dodatkowo
utrudniana.