Data: 2012-04-06 19:08:49
Temat: Re: Ironia natury
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2012-04-06 19:44, niebożę glob wylazło do ludzi i marudzi:
> glob napisał(a):
>> Qrczak napisał(a):
>>> Dnia 2012-04-06 19:21, niebo�� glob wylaz�o do ludzi i marudzi:
>>>> Qrczak napisaďż˝(a):
>>>>> Dnia 2012-04-06 18:52, niebo�� glob wylaz�o do ludzi i marudzi:
>>>>>> Qrczak napisaďż˝(a):
>>>>>>> Dnia 2012-04-06 16:09, niebo�� glob wylaz�o do ludzi i marudzi:
>>>>>>>>
>>>>>>>> Feministki walczďż˝ o kobiece
>>>>>>>> ko�c�wki, czyli �eby m�wi� doktorowa a nie po m�sku doktor .
>>>>>>>
>>>>>>> Tak. Taki tytuďż˝ to sam zaszczyt dla doktorowej.
>>>>>>
>>>>>> Na zak�adzie psychitrycznym wywo�ywa�em zdziwienie s�owem
>>>>>> _psycholod�ka__. Co, jak, si� pytali? Wiele lat trwa�o leczenie i
>>>>>> hermetyczno�� zak�adu psychiatrycznego spowodowa�a, i� to by�o
coďż˝
>>>>>> zdumiewaj�cego, nowego, bo naturalym wydawa�o si� m�wi�
>>>>>> psycholog........a wszystkie baby ich leczy�y.
>>>>>
>>>>> Ale doktorowa to nie jest absolwentka medycyny. To �ona doktora.
>>>>>
>>>>> qr.a
>>>>> --
>>>>> poprawnie powinno byďż˝: doktorka
>>>>
>>>> Jak to doktorowa to wdowa w swoim fachu, tak jak psychitryca jest
>>>> kobiec� ko�c�wk�. Doktorowa da�a tak� a nie inn� recept�, wi�c
jest to
>>>> zdobnienie od zawodu, nawet jak leczy te� m�a.
>>>
>>> A doktorzanka to taka od razu po studiach jest. Aha
>>
>> Nie, dobrze podałaś lecz doktorka się nie przyjeło, więc w języku
>> potocznym to co było kiedyś żoną doktora, zmieniło znaczenie na
>> lekarkę.
>
> Lekarkę z doktoratem oczywiście.
Niestety "doktoractwo" funkcjonuje również poza medycyną.
Dlatego moja pani od chorób jest lekarką, a moja pani z doktoratem jest
panią doktor.
I żadna się nie obraża.
qr.a
--
skupiona nad jajami
|