Data: 2005-07-25 21:48:58
Temat: Re: Ja nie potrafie kochac?
Od: Jesus <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
HardStyler napisał(a):
> podstawowych plaszczyznach zycia, bo dopiero wtedy bedziemy pewni, ze
> mamy odpowiednie podwaliny do budowania wspolnej przyszlosci...
Widzę, że masz to rozpracowane, a ja niestety uczyłem się na błędach.
Nie zakochiwać się to dobry sposób, bo naprawdę jak się człowiek zakocha
i tak zakorzeni się to w jego głowie to potem trudno to wyrzucić jeśli
się popieprzy. Tak się mówi, twardziel, nie twardziel, ale to
podświadomość, sny, tęsknota, skojarzenia, to jest potem jak grypa i
leczy się tak ciężko jak uzależnienie ;)
|