Użytkownik megan napisał:

> Witam cieplo wszystkie urodziwe Grupowiczki i niegrzecznych Grupowiczow!
>
> Zainspirowana krytycznym w swej tresci mailem niejakiego Kominka oraz
> korzystajac z faktu, iz samochod mam w warsztacie, postanowilam wybrac sie
> do pracy metrem i naocznie sprawdzic, na co moze liczyc meski zdobywca,
> spragniony na wiosne plci przeciwnej.

Na niewiele. Ostatnio sporo podrózuję tym środkiem transportu i z tego
co widzę - jest coraz gorzej. Nie dość, że głównie są to jakieś
czupiradła, to nawet jeśli się coś trafi, to szanse na to, że będzie to
coś ubranego jak żeńska część społeczeństwa, wynosi jak 1/20...
Aha. Czasami, jak się trafi, to z męską połową i nadzwyczaj często,
dochodzi do wzajemnych zbliżeń i zabaway dookoła pionowej poręczy,
pośrodku wagonu, tak aby wszyscy widzieli wzajemne pocałunki,
przytulenia etc... Samo w sobie to nie jest złę... Ale warto mieć choć
trochę taktu i... szacunku do innych osób, które z nami podrózują.

Wracając do ubioru...
Żenadą jest fakt, że ponad 90% kobiet nosi obecnie spodnie i uważa to za
stały element swojej garderoby.
Moze jestem tępy i staromodny... ale ode mnie jako mężczyzny wszyscy
wymagają, natomiast panuje niepisane przyzwolenie na noszenei czego
tylko się chce przez kobiety. Rekordy biją młode pracownice w niektórych
poważniejszych biurach, firmach, gdzie wśród mężczyzn noszących
garnitury z racji wykonywanego zawodu prawnika, czy handlowca, pojawia
się co i rusz piękne dziewczę z koszulce z odsloniętym pępkiem i
kolorowymi długimi spodenkami, oczywiście i _koniecznie_(!!!),
rozszerzanymi u dołu...

> ale ostentacyjnie zula gume i poprawiala co
> chwila

Dokładnie. Oto najnowszy wizerunek młodej dziewczyny. ta śliczna buzia,
wachlująca się co chwilę jęzorem, który już ledwie zipie od tej mięty...
Ale cóż, reklama w telewizji pokazywała, że "nasze_gumy" są najlepsze i
trzeba je żuć... :>
A propos poprawiania - ostatnio stałem obok takiego czupiradła w metrze
- bez przerwy poprawiała włosięta, ostro zafarbowane na blond, przez to
usztywnione, przeczesywała i układała, jakby nie zdawała sobie sprawy z
tego, że po wyjściu z metra, na samych schodach na górę, gdzie są
przeciągi, jej misternie ułożona fryzurka rozleci się w przeciągu ułamka
sekundy...

> podkladu), ubrana byla w ladny kostium, za to jej buty, ktorych swietnosc
> dawno minela, rozpaczliwe wolaly o paste lub chociaz przetarcie sciereczka,

Wiesz, do tego metra trzeba dojść, a niestety część stacji znajduje się
pomiędzy blokami, gdzie stary chodnikom z płyt, już dawno minłą okres
świetności...

> Nie dosc, ze miala krzywe i zolte zeby to jeszcze jej

LOL.
Ot kiedy to biały kolor, jest kolorem naturalnym zębów???????????????
ROTFL
Proponuję poczytać.
Białe ząbki, to wymysł marketingu. Sposoby na uzyskanie tego koloru
(oprócz czyszczenia, co by nie zżółkły), są w zasadzie... dwa:
- urodzić się ze świetnym kolorem ustawionym genetycznie...
- poddać się reklamom i aktualnej modzie i pójść do kosmetyka -
stomatologa, który wybieli nam zęby...

> smiech, a raczej kwik, przypomnial odglosy zazynanego bawolu.

A z tym się zgadzam... Czasami nie da się tego wytrzymać...

> Powstrzymam sie od dalszej krytyki i nie napisze, kto dosiadal sie na
> nastepnych stacjach i ze 3/4 kobiet nosi takie same czarne spodnie, do tego
> okropne buciory i czarne lub brazowe kurtki, ktore dobre sa moze na pogrzeb,
> ale w wiosenny sloneczny dzien wygladaja tragicznie.

O ssso ciii chodziii??????
to taka mooodddaaaa.... :>>>>>


Pozwolę sobie dodać, że jakoś ostatnimi czasy, nie spotkałem w środkach
komunikacji miejskiej sztuki, która by mi się spodobała...
A nawet jak się zdarzy, coś co mialoby szanse, to zazwyczaj obok tej
osoby, albo nad, w zależności od pogody, widać kłęby dymu...

Pozdrawiam
Rafał