Data: 2016-08-31 13:39:12
Temat: Re: Jabłoń Oliwka Żółta
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 30 Aug 2016 01:27:08 -0700 (PDT), s...@g...com napisał(a):
> W dniu poniedziałek, 29 sierpnia 2016 23:07:54 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Mon, 29 Aug 2016 23:01:21 +0200, Ikselka napisał(a):
>>
>>> Dnia Mon, 29 Aug 2016 14:01:36 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>
>>>> Kilka lat temu kupiłam 4 sztuki (niestety już nie pamiętam gdzie, bo bym...
>>>> whhhh), przy czym zostałam nacięta, bo okazały się to odmiany plantacyjne,
>>>> te mikrodrzewka, które w ogóle nie rosną, tylko pozostają w formie patyka z
>>>> owocami, po czym po paru latach się je kosi, ścina i sadzi nowe.
>>>
>>> Proszę Państwa, otóż nie ma to jak internet - znalazłam w poczcie maile z
>>> potwierdzeniem zamówienia z 2013 roku - jabłonki kupiłam w SADOWNICZY.PL
>>
>> Prosze spojrzeć w opis: "Siła wzrostu: _INTENSYWNA_" !!!
>> http://www.sadowniczy.pl/product-pol-10336-Jablon-Ol
iwka-Zolta-Papierowka-START-PACK.html
>>
>>> Nigdy więcej zakupów w tym sklepie!
>>
>> Zmarnowane 3 lata "zachodu" i nadziei, 3 lata CZASU i stówa w plecy. I
>> muszę zaczynać od początku, przy czym pewnie znów mi ktoś wciśnie
>> plantacyjne karzełki.
>
> A może napisz do nich załączając zdjęcie?
> Może im się pomyliło przypakowaniu, może przyślą coś w zamian?
Nie uwierzę już. Mam znowu ryzykować 3 lata? O nie.
> Jak się wypną to daj znać, wtedy będzie można ich potępić, ale najpierw dałbym
szansę na wyjście z twarzą...
Przedwczoraj napisałam mail, podałam datę i nr zamówienia i że podeślę
zdjęcia w każdej chwili na żądanie. Bo jabłonki JESZCZE u mnie są. I chyba
poczekają na dalszy rozwój wypadków, w razie nieprzewidzianych, hmmm,
okoliczności.
Ale nic z tego - do tej pory się nie odezwali, natomiast otrzymałam
sztampowy mail reklamowy od nich. Istna bezczelność!
|