> A swoją drogą chćetnie zobaczyłabym też te chwytaki istniejące -
> ma ktoś jakieś linki, sznurki? :)
>
Hej
Co prawda nie mam linków, ale postaram się opisać coś, co widziałam na
własne oczy i chyba o coś takiego chodzi. Przynajmniej tak w przybliżeniu.
Mój sąsiad zrobił sobie (oczywiście nie on sam, ale zlecił komuś zrobienie)
cos takiego do ... zakładania sobie skarpet. Widziałam to jeden jedyny raz,
ale postaram się to bliżej opisać. Wygląda to jak metalowy pręt, z jednej
strony zakończony uchwytami od nożyczek, a z drugiej - takimi
kilkucentymetrowymi szczypcami. Jak to działa - chyba łatwo sobie wyobrazić.
Nie jest to szczyt techniki, a i wygląd ma to taki sobie. Z tego co mówił,
to trochę trwało, zanim nauczył się tym posługiwać, ale ze sprzętu jest
zadowolony.

Myślę, że odrobinę pomogłam.

Pozdrawiam
Giza



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/