On 7 Jan 2004 10:58:15 +0100, t...@i...pl (Tomasz
Łukowski ) wrote:

>pamietam, pamietam i od dawna sie na nie ciesze. chyba rozsadniej bedzie
>rzeczywiscie poczekac jeszcze troche az grunt rozmarznie.

One sa w doniczkach, jedna przeżyla ubiegłą zimę, druga młodsza
nieco. Obie opatulone.

> Ajesli juz
>uprawiamy prywate w ramach Sekcji poludniowomazowieckiej to donosze ze juz
>mieszkamy. Swieta spedzalismy u siebie. Nie mamy stolu, spimy na materacu
>ale juz mieszkamy

Ech, zazdroszczę. A ja mam stół, bo zbilim go z desek i resztek
stempli :) Ale nie mam podłogi...

>wszystkiego dobrego Sasiadeczko :)
>Tomek

A dziękuję i wszystkiego najlepszego!
Ze szczerymi gratulacjami

Anka

A po sadzonki tych piekielnych jagód i tak sięznowu wybiorę, nie
może być, żeby mi się nie dały ukorzenić!