Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.g
ermany.com!news.motzarella.org!not-for-mail
From: "blue taxi" <b...@f...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jak Ocalić Przyjaźń?
Date: Thu, 18 Jan 2007 14:54:59 +0100
Organization: A noiseless patient Spider
Lines: 39
Message-ID: <eonu7v$613$1@registered.motzarella.org>
References: <0...@n...onet.pl>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: tomate.motzarella.org
U2FsdGVkX1/yQYtWweHaR3QDaLlWBiO7k4qhMIviOL0i++Rn60lxbXNSkQ/ZyxebT1kfGZPwvvR8oX6csnbsYlT5IlSIAg7QrR7+du289JVkGGBwYawVOJQki9rwi7RLYtRm08FhYNP2V2FQr4pCfwItknBRbwIf7eeUzkJvIPHyffQ07yG1DviQ8I16S9Hkt26tl+2sZ6pVnd7L9x+HTEiqFdTWFJOCYI4tWOq8e1ikEE1D4xQ2m29maXfTcN+FASHTJsEj9M5QlLz4dWlV3Q==
X-Complaints-To: a...@m...org
NNTP-Posting-Date: Thu, 18 Jan 2007 13:55:12 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-Auth-Sender: U2FsdGVkX18utTParxLbLCu1kHs5od+Cj4KLSY1ZFk0obJfhMBGeNQ==
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:360389
Ukryj nagłówki
mozesz to chuju strescic jakos tak w dwoch
wyrazach. komu by sie chcialo to czytac.
a tak juz na troche inny temat.
lubisz jak twoja mama wyproznia ci sie na twarz?
"JS" <p...@p...onet.pl>
> Mam taki problem i obawiam się ze nie wzniose się w tym mailu na
> wyżyny własnego ducha czy emocji albo i uczuć (choć uczuciom
> tu najbliżej bo są naprawde szczere).
> Kiedyś (w Toruniu) bylem człowiekiem z podgatunku "kroił serce na części
> i podtykał pod sam nos" (a przynajmniej chcialbym się tym szczycić.
> Mało tego ten moj typ osobowości powodował że naprawdę potrafiłem
> się z ludzmi głęboko zaprzyjaźnić - bo mimo ze ludzie moze nie
> dążyli aż tak wprost do przyjaźni (nie wiem) to (być może)
> ulegali pewnym moim (szlachetnym jak myślę) wpływom i ta przyjaźń
> potrafiła wyczarować ze świata naprawdę magiczne rzeczy (jak mi się
> wydaje dziś już trochę zapomniane).
> Obecnie (w Poznaniu) - sam w sobie niejako - z pewnej potrzeby - choć
> dokladnie
> nie wiem dlaczego - potrzebę tej po troszę zanihilowałem - po temu
> - tak mi sie wydaje aby funkcjonować w ramach relacji miedzyludzkich
> jakimi one teraz są [dużo dużo dużo więcej seksu niz milosci
> (choć ja akurat z seksem nie przesadzam - pochwalę się)
> dużo dużo duzo więcej znajomosci niż przyjaźni itp.] - poddając się
> ogólnej fali (ale mam nadzieję że nie na zawsze).
> Wiem nawet mniej wiecej dokładnie na czym to polega - to nie jest nawet
> kwestia uczuć być może (przynajmniej w przypadku mojego problemu)
> a kwestia sposobu podejscia do sprawy, tego co uznaję się za normę -
> przyciąganie [nieskończoną bezposredniośc] (przyjaźń) czy
> przyciąganie+odpychanie (znajomosci).
> Dokładnie może i nie wiem.
|