| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-03-27 12:34:25
Temat: Re: Jak nazywa sie to zjawisko.Dnia 27-marzec-10, Ghost wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Witam,
>
> Kiedys tu ktos podal jego nazwe, zreszta jest spotykane w literaturze, a
> meczy mnie, ze nie moge przypomniec sobie nazwy.
>
> Chodzi o to, ze ludzie dobrze znajacy dana tematyke sklonni sa zanizac
> swoj stan wiedzy, a z kolei ci ledwo poznajacy uwazaja, ze maja wiecej w
> niej orientacji niz wykazuja to obiektywne testy. Jak sie nazywa to
> zjawisko? Jest konkretna, krotka
> nazwa.
>
> TIA
> Ghost
może faworyzacja?
--
z cyklu: Pytania Marianny.
- tata, a jak się zaczynał świat to była noc czy dzień?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-03-27 12:45:41
Temat: Re: Jak nazywa sie to zjawisko.Ghost pisze:
> Chodzi o to, ze ludzie dobrze znajacy dana tematyke sklonni sa
> zanizac swoj stan wiedzy, a z kolei ci ledwo poznajacy uwazaja, ze maja
> wiecej w niej orientacji niz wykazuja to obiektywne testy. Jak sie
> nazywa to zjawisko? Jest konkretna, krotka
> nazwa.
Self-PR? ;-))
Jesli w jakims okreslonym manippulacyjnym celu to moze byc zjawisko,
zwane ingracjacja. Lub ktoras z technik autoprezentacji.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-03-27 13:00:36
Temat: Re: Jak nazywa sie to zjawisko.In article <hokqi9$14f$2@news.onet.pl>, p...@o...pl says...
>
> W dniu 2010-03-27 09:23, Ghost pisze:
> > Witam,
> >
> > Kiedys tu ktos podal jego nazwe, zreszta jest spotykane w literaturze, a
> > meczy mnie, ze nie moge przypomniec sobie nazwy.
> >
> > Chodzi o to, ze ludzie dobrze znajacy dana tematyke sklonni sa zanizac
> > swoj stan wiedzy,
To jest ich "język". Dla nich "dupa" [przykład abstracyjny!!!] jest
oczywistością. Po co mają definiować "dupę" skoro WIEDZĄ czym ona jest
[i znają jej definicję]. Nikt nie zna wszystkich słow danego języka,
każdy żyje w swoim świecie pojęć i języka.
> > A z kolei ci ledwo poznajacy uwazaja, ze maja wiecej w
> > niej orientacji niz wykazuja to obiektywne testy. Jak sie nazywa to
> > zjawisko? Jest konkretna, krotka
> > nazwa.
Nijak, aczkolwiek nie jestem psychologiem. Jak zapytasz X [przyjmijmy
dla ułatwienia, że gościu pije, jest pracownikiem fizycznym i nie ma
wykształcenia średniego] co to jest "dupa", to odpowie, że można za nią
złapać, sra się nią i można ją "przeruchać". Pan mgr. odpowie bardziej
zawile - "część ciała służąca do ...., w przeszłości mająca znaczenie, a
obecne mająca znaczenie .... w relacjach ....względem .... i ....".
A gościu bez wykształcenia średniego, pracownik fizyczny itd. , który
będzie chciał udawać gościa z przykładu drugiego, pierdzielnie cały
wykład, kierując się zachowaniem gościa pierwszego, ale wiedzą gościa
drugie.
> >
> > TIA
> > Ghost
>
>
> Dobrze to opisał Mark Twain w "Martin Eden".
Prowokujesz "Martinem Edenem"? ;> Zakończeniem?
Pozdrawiam
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-03-27 13:59:03
Temat: Re: Jak nazywa sie to zjawisko.
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:hokfb4$7e9$1@mx1.internetia.pl...
> Witam,
>
> Kiedys tu ktos podal jego nazwe, zreszta jest spotykane w literaturze,
> a
> meczy mnie, ze nie moge przypomniec sobie nazwy.
>
> Chodzi o to, ze ludzie dobrze znajacy dana tematyke sklonni sa zanizac
> swoj stan wiedzy, a z kolei ci ledwo poznajacy uwazaja, ze maja wiecej w
> niej orientacji niz wykazuja to obiektywne testy. Jak sie nazywa to
> zjawisko? Jest konkretna, krotka
> nazwa.
pokora i swiadomość ograniczeń a dyletantyzm, megalomania i urojenia
wielkościowe ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2010-03-27 14:18:52
Temat: Re: Jak nazywa sie to zjawisko.
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:hokfb4$7e9$1@mx1.internetia.pl...
> Witam,
>
> Kiedys tu ktos podal jego nazwe, zreszta jest spotykane w literaturze,
> a
> meczy mnie, ze nie moge przypomniec sobie nazwy.
>
> Chodzi o to, ze ludzie dobrze znajacy dana tematyke sklonni sa zanizac
> swoj stan wiedzy, a z kolei ci ledwo poznajacy uwazaja, ze maja wiecej w
> niej orientacji niz wykazuja to obiektywne testy. Jak sie nazywa to
> zjawisko? Jest konkretna, krotka
> nazwa.
Caly czas nic, poki co same zgadywania i naciagania pojec. Prawie wszyscy
skupiaja na przewartosciowywaniu amatorow, zapominajac, ze jest druga strona
obnizanie oceny przez ludzi doswiadczonych - poki co brakuje doswiadczonego
psychologa ktory wie o czym mowa. Na razie wypowiadaja sie ludzie, ktorym
sie
zdaje, ze moga wiedziec ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2010-03-27 15:26:13
Temat: Re: Jak nazywa sie to zjawisko.Dnia 2010-03-27 09:23, niebożę Ghost wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> Witam,
>
> Kiedys tu ktos podal jego nazwe, zreszta jest spotykane w literaturze, a
> meczy mnie, ze nie moge przypomniec sobie nazwy.
>
> Chodzi o to, ze ludzie dobrze znajacy dana tematyke sklonni sa zanizac
> swoj stan wiedzy, a z kolei ci ledwo poznajacy uwazaja, ze maja wiecej w
> niej orientacji niz wykazuja to obiektywne testy. Jak sie nazywa to
> zjawisko? Jest konkretna, krotka
> nazwa.
Usenet.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2010-03-27 15:34:06
Temat: Re: Jak nazywa sie to zjawisko.W dniu 2010-03-27 14:00, Flyer pisze:
> In article<hokqi9$14f$2@news.onet.pl>, p...@o...pl says...
>>
>> W dniu 2010-03-27 09:23, Ghost pisze:
>>> Witam,
>>>
>>> Kiedys tu ktos podal jego nazwe, zreszta jest spotykane w literaturze, a
>>> meczy mnie, ze nie moge przypomniec sobie nazwy.
>>>
>>> Chodzi o to, ze ludzie dobrze znajacy dana tematyke sklonni sa zanizac
>>> swoj stan wiedzy,
>
> To jest ich "język". Dla nich "dupa" [przykład abstracyjny!!!] jest
> oczywistością. Po co mają definiować "dupę" skoro WIEDZĄ czym ona jest
> [i znają jej definicję]. Nikt nie zna wszystkich słow danego języka,
> każdy żyje w swoim świecie pojęć i języka.
A może ci "wiedzący" doświadczyli kiedyś poniżenia wskutek okazania się,
że mało wiedzą, i nie chcą teraz tego poniżenia zaserwować innym?
>
>>> A z kolei ci ledwo poznajacy uwazaja, ze maja wiecej w
>>> niej orientacji niz wykazuja to obiektywne testy. Jak sie nazywa to
>>> zjawisko? Jest konkretna, krotka
>>> nazwa.
>
> Nijak, aczkolwiek nie jestem psychologiem. Jak zapytasz X [przyjmijmy
> dla ułatwienia, że gościu pije, jest pracownikiem fizycznym i nie ma
> wykształcenia średniego] co to jest "dupa", to odpowie, że można za nią
> złapać, sra się nią i można ją "przeruchać". Pan mgr. odpowie bardziej
> zawile - "część ciała służąca do ...., w przeszłości mająca znaczenie, a
> obecne mająca znaczenie .... w relacjach ....względem .... i ....".
>
> A gościu bez wykształcenia średniego, pracownik fizyczny itd. , który
> będzie chciał udawać gościa z przykładu drugiego, pierdzielnie cały
> wykład, kierując się zachowaniem gościa pierwszego, ale wiedzą gościa
> drugie.
>
>>>
>>> TIA
>>> Ghost
>>
>>
>> Dobrze to opisał Mark Twain w "Martin Eden".
>
> Prowokujesz "Martinem Edenem"? ;> Zakończeniem?
>
> Pozdrawiam
> Flyer
Nie prowokuję. Jest tam opis sytuacji, gdy ludzie, którzy naprawdę mają
coś do powiedzenia w swojej dziedzinie, tchórzliwie chowają się z tym w
towarzystwie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2010-03-27 16:02:01
Temat: Re: Jak nazywa sie to zjawisko.Piotrek Zawodny pisze:
> Nie prowokuję. Jest tam opis sytuacji, gdy ludzie, którzy naprawdę mają
> coś do powiedzenia w swojej dziedzinie, tchórzliwie chowają się z tym w
> towarzystwie.
Ponieważ mają świadomość złożoności/głębokości tematu.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2010-03-27 16:40:08
Temat: Re: Jak nazywa sie to zjawisko.
Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hol8hh$402$1@news.onet.pl...
> A może ci "wiedzący" doświadczyli kiedyś poniżenia wskutek okazania się,
> że mało wiedzą, i nie chcą teraz tego poniżenia zaserwować innym?
Nie no, mechanizm jest prosty - zaczynasz poznawac jakas dziedzine i raduje
Cie to, ze zaczynasz cos tam wiedziec, przed chwila nie wiedziales nic -
wiec stosunkowo, subiektywnie widzisz duzy wzrost (matematycznie wrecz
nieskonczonosc, jesli liczyc od zera). Kiedy zaczynasz wiedziec coraz
wiecej, zaczynasz sie sprowadzac na ziemie, widzisz, jak przed chwila malo
wiedziales, a zdawalo Ci sie, ze hoho. Wiec zaczynasz przeginac w druga
strone.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2010-03-27 18:01:25
Temat: Re: Jak nazywa sie to zjawisko.In article <hol8hh$402$1@news.onet.pl>, p...@o...pl says...
>
> W dniu 2010-03-27 14:00, Flyer pisze:
> > In article<hokqi9$14f$2@news.onet.pl>, p...@o...pl says...
> >>
> >> W dniu 2010-03-27 09:23, Ghost pisze:
> >>> Witam,
> >>>
> >>> Kiedys tu ktos podal jego nazwe, zreszta jest spotykane w literaturze, a
> >>> meczy mnie, ze nie moge przypomniec sobie nazwy.
> >>>
> >>> Chodzi o to, ze ludzie dobrze znajacy dana tematyke sklonni sa zanizac
> >>> swoj stan wiedzy,
> >
> > To jest ich "język". Dla nich "dupa" [przykład abstracyjny!!!] jest
> > oczywistością. Po co mają definiować "dupę" skoro WIEDZĄ czym ona jest
> > [i znają jej definicję]. Nikt nie zna wszystkich słow danego języka,
> > każdy żyje w swoim świecie pojęć i języka.
>
> A może ci "wiedzący" doświadczyli kiedyś poniżenia wskutek okazania się,
> że mało wiedzą, i nie chcą teraz tego poniżenia zaserwować innym?
Czy jeżeli dyskutujesz o zapaleniu papierosa, to wchodzisz w dygresję o
historii zapałki, jej składzie i istocie działania? Czy rozważasz rodzaj
bibułki, filtru, tytoniu, proces jego przygotowania i dodatki? Nie - bo
uznajesz, że to oczywiste albo bez znaczenia. O oczywistościach się nie
dyskutuje. :)
Oczywiście można wysnuć różne negatywne teorie na temat .... , ale mnie
się teraz nie chce - pijany jestem. ;>
>
> >>> A z kolei ci ledwo poznajacy uwazaja, ze maja wiecej w
> >>> niej orientacji niz wykazuja to obiektywne testy. Jak sie nazywa to
> >>> zjawisko? Jest konkretna, krotka
> >>> nazwa.
> >
> > Nijak, aczkolwiek nie jestem psychologiem. Jak zapytasz X [przyjmijmy
> > dla ułatwienia, że gościu pije, jest pracownikiem fizycznym i nie ma
> > wykształcenia średniego] co to jest "dupa", to odpowie, że można za nią
> > złapać, sra się nią i można ją "przeruchać". Pan mgr. odpowie bardziej
> > zawile - "część ciała służąca do ...., w przeszłości mająca znaczenie, a
> > obecne mająca znaczenie .... w relacjach ....względem .... i ....".
> >
> > A gościu bez wykształcenia średniego, pracownik fizyczny itd. , który
> > będzie chciał udawać gościa z przykładu drugiego, pierdzielnie cały
> > wykład, kierując się zachowaniem gościa pierwszego, ale wiedzą gościa
> > drugie.
> >
> >>>
> >>> TIA
Życie to gra w udawanie kogoś, kim się nie jest. ;>
Pozdrawiam
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |