Data: 2015-08-19 19:25:56
Temat: Re: Jak pomóc ofierze socjopaty?
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>> napisał w wiadomości
news:590275a4-787f-475c-9681-d05d8cbb5aa1@googlegrou
ps.com...
W dniu środa, 19 sierpnia 2015 07:44:01 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
>> Tyle, że nie mam pewności, Dębska ma na myśli pisząc o związku. Jeśli nie
>> chodzi mu o sformalizowaną znajomość tylko o związek- to tego nie jest za
>> wiele. Ty IMO piszesz o związku...zdrowym. Dwoje ludzi coś do siebie
>> czuje-
>> i postanawia ze sobą być. Budują swój związek.
>> Tymczasem jest całe mnóstwo ludzi, którzy są ze sobą z nieznanych sobie
>> powodów. Ot- mieli już kilkanaście nieudanych związków, kilkudziesięciu
>> (kilkuset) partnerów- no ale z kimś warto to przypadkowe dziecko
>> wychowywać-
>> zawszeć to lżej. Niestety- coś takiego obserwuję wokół. Czy to też
>> związki?
>> Może i tak, tyle, że patologiczne
> A toś bardzo mądrze teraz powiedział. Co to ma być, żeby ludzie byli ze
> sobą tylko dla tego bo im ze sobą dobrze - i to jeszcze z różnych powodów.
> Miłość ma > być kurwa i plac budowy, nie sielanka !! ;)
> Dębska
Ponieważ Fra napisała, że z Ciebie fajna babka- to Ci odpowiem. Bo chcę Ci
powiedzieć, że Fra wzbudza moje zaufanie. A to coś bardzo rzadkiego, jesli
chodzi o mnie. Taki nieufek ze mnie. Zapewne miałeś więc (jak zauważyła Fra)
coś fajnego na myśli.
No to odpowiadam: plac budowy- tak. A z tą kurwą- to chyba troszkę
przesadziłeś. Czy ona tam jest konieczna, na tym placu? No nie wiem, może to
i fajne.
--
Chiron
|