Data: 2009-01-10 20:17:47
Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
lusterus pisze:
> Dlatego wolę nie pogłębiać znajomości bo w świadomości mam wiedzę (nie
> podejżenie), że to doprowadzi tylko do kolejnego rozczarowania moją osobą
> rozmówcy a raczej kolejnym przekananiem sie, że znowu jestem nudziażem.
Dlaczego zakładasz, że człowiek niebrylujący w towarzystwie jest
nudziarzem? Ty tak postrzegasz ludzi? Ja nie cierpię ludzi, którzy
paplają wciąż o sobie i o niczym, i nie potrafią słuchać. A w dodatku
potrafią gadać w kółko to samo. Tych uważam za największych nudziarzy. W
ogóle zauważyłam, że jest strasznie dużo ludzi, którzy chcą się wygadać,
a znacznie mniej tych, którzy potrafią i chcą słuchać. Jesteś "towarem"
deficytowym, a więc bardzo cennym. ;) (zakładam oczywiście, że potrafisz
słuchać). Ludzie naprawdę tego potrzebują.
> Jeszcze jedno. Kiedy nieraz starałem się być bardziej na luzie,
> spróbować wczuć się w towarzystwo, puszczały mi czasami chamulce i stawałem
> się wulgarny i opryskliwy. Po prostu chcąc tak bardzo być dostrzeżony przez
> osoby, wyrwać się z okowów milczenia mówiłem co mi ślina na język
> przyniesie. Niestety przynosiło to odwrotny skutek do zamierzonego.
Nie rób z siebie kogoś, kim nie jesteś. Musisz się czuć dobrze w swojej
skórze, żeby i inni czuli się z Tobą dobrze.
Ewa
|