Data: 2009-01-11 08:57:56
Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
lusterus pisze:
> Wyobraź sobie że jest jakieś spotkanie rodzinne w większym gronie. Wszyscy
> siedzą przy stole i rozmawiają. Nie tak w parach tylko każdy z każdym. Ze
> mną oczywiście też. Jednak u mnie wygląda to w ten sposób, że przypuśćmy
> ktoś do mnnie zagaduje: jak tam w pracy, co słychać, jak tam inne sprawy, co
> robisz po pracy, czyli po prostu próbuje zintonować rozmowę. Ja zreguły
> odpowiadam, że dobrze , fajnie, stosuję potwierdzenia, zaprzeczenia na
> zadawane mi pytania. Po czym szybko następuje koniec naszej rozmowy gdyż to
> ja nie potrafię jej potrzymać na równi z rozmówcą. Człowiem ten uznaje mnie
> za samotnika, odmieńca, który nie chce się integrować ani dobrze bawić. Nie
> każda osoba ma potrzebę wygadania się przede mnną z problemów życiowych
> (wtedy mógłbym istotnie okazać się dobrym rozmówcą-słuchaczem). Ludzie w
> takich okolicznościach oczekują zwykłej luźnej konwersacji, która mi z racji
> mojej natury przychodzi bardzo trudno.
>
Możesz też np wybrać się do Afryki albo Bangladeszu, szpitala, domu
dziecka i twoje problemy w okamgnieniu wydadzą się takie proste..
Ty ciągle zakładasz, tobie sie wydaje, ty jestes przekonany.
Szukasz szczęścia tam, gdzie go nie ma.
--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
|