Data: 2003-10-31 11:16:32
Temat: Re: Jak poranna mgła...
Od: "Greg" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<k...@o...pl> w wiadomości
news:226b.0000120f.3fa163f7@newsgate.onet.pl napisal(a):
>
> A moze marnuje innym czas tym ze zyje, tym ze jestem...
> Smutne... Ale moze prawdziwe...
Jaaaaasne. Pomysl... jesli nie masz innym nic do zaoferowania to oni
niczego nie beda od Ciebie brac - no bo co mieliby brac? Nie siada razem z
Toba i nie zaczna marudzac, ze marnujesz im zycie, tylko pojda gdzie
indziej - moze tam dostana to czego szukaja. Jesli jednak cos dajesz to
maja juz jakas mozliwosc wyboru - przyjac ten Twoj dar, albo go odrzucic
uznajac za nieodpowiedni dla siebie. Moge Ci zagwarantowac, ze jesli juz
cos dajesz to spotkasz sie z dwiema reakcjami - jedni sie na Ciebie wypna,
a inni serdecznie podziekuje (niektorzy nie podziekuja bo nie beda zdawali
sobie nawet sprawy z tego, ze cos Ci zawdzieczaja). Wlasciwie mozna
przyjac, ze mozesz spotkac sie z jeszcze jedna reakcja - obojetnosc. A to
wszystko wynika z tego, ze ludzie choc tak bardzo podobni (kazdy ma jakies
potrzeby, marzenia, leki...), sa jednak bardzo roznorodni i na to samo
roznie reaguja.
Jesli masz parszywe i bezproduktywne zycie to nie dlatego, ze zycie juz
takie jest, ze ciazy nad Toba jakies fatum, bo to bzdura. Zyjesz tak a nie
inaczej, bo takiego dokonalas wyboru. Na szczescie dopoki czlowiek zyje ma
mozliwosc dokonywania pewnych zmian w jakosci swojego zycia. Na
nieszczescie - czas szybko leci.
"Co ma byc to bedzie
Niebo znajde wszedzie!"
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
|