Data: 2002-07-24 12:08:28
Temat: Re: Jak postepowac z wariatka? (dluuugie i bardzo powazne)
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"J. P." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:ahm4ol$en4$1@news.mch.sbs.de...
|
| Użytkownik "Marsel" <ic5070_@/wp.pl> napisał w wiadomości
| news:MPG.17a8af78f01d3e819896e9@news.tpi.pl...
|
| > a jak ty sobie z tym radzisz? (chodzi mi o obciazenie psychiczne)
[cut]
Jak sie wsciekla ("goscie sa dla ciebie
| wazniejsi"), wylaczylem telefon. Po jakichs dwoch godzinach wlaczylem go
na
| nowo, dostalem kilkadziesiat (!!!) smsow o tresci "abonent o numerze xxx
| probowal sie z toba polaczyc", po czym po jakichs dwoch minutach od
| wlaczenia telefon zadzwonil. Oczywiscie ona, w amoku gdzies pieszo
wyleciala
| z domu ("a co mialam robic, siedziec i gryzc sciane?"), sama nie wiedziala
| gdzie jest i z kazdej budki tel, tudziez z wlasnej komorki co chwila
| probowala dzwonic.
|
| Co do leczenia, ostatnio wpadlem na taki pomysl, zeby ja zmusic choc do
| pojscia do jakiegos psychiatry. Wymyslilem cos takiego, zeby od tego
| uzaleznic swoja dobra wole odnosnie dalszego podtrzymywania kontaktow.
| Zamilkla i bardzo zimnym tonem odpowiedziala po chwili "nigdy tego nawet
nie
| probuj".
[cut]
Fucking shit!
A co by się stało, gdybyś Ty ją trochę dla odmiany postraszył?
Na przykład nagraniem Waszej rozmowy, podczas której Ci grozi?
Saulo
|