Data: 2003-04-04 19:22:30
Temat: Re: Jak powinienem postapic? 2
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nieufny wrote:
>
> Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:b6i041$lof$1@news.onet.pl...
>
>> Pewnie kiedy przeczytales ten post juz wiesz że się wygłupiłeśz tym
>> pytaniem.
>> Rzeczy które sie używa psują się czasem im wtym pomagamy.
>
> Nie wiem czy wyglupilem. Nie doszloby do tego, gdyby uwazal...
Noigdy niczego nie stłukłeś, nie zepsułeś, nie uszkodziłeś?
>
>> Twój brat jak na
>> 13-latka
>> zachowal sie bardzo odpowiedzialnie, opowiedział Ci całą historię i
>> możesz teraz spróbować
>> cos z tym zrobić.
>
> No wlasnie, i w tym caly problem...
Też uważam, że Młody zachował się bardzo fair. Może powinieneś go zapytać,
jak chciałby rozwiązać problem?
I nie skarż rodzicom, nie próbujcie młodego karać, bo następnym razem już
się nie przyzna.
> A za naprawe niezawiniona przeze mnie oczywiscie ja musze zaplacic... A, i
> jeszcze lody w nagrode? No nie wiem...
Może brat się dołoży, odpracuje ( będzie do końca życia sprżątał Ci pokój i
mył samochód;-)), no ostatecznie możesz mieć uszkodzoną nagrywarkę;->
Dostęp nieograniczony do kompa brat miał, powinieneś liczyć się z tym,że
kiedyś coś może pójść nie tak, jakbyś sobie życzył. Jakby brat był dorosły,
pewnie sam zapłaciłby za naprawę, a tak - mówi się trudno i żyje się dalej.
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"
|