| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-03 18:42:22
Temat: Jak powinienem postapic?Witam.
Mam nastepujacy klopot. Mlodszy brat pod moja nieobecnosc zepsul czytnik
CD-ROM w moim komputerze. Ma prawo korzystac z niego do woli, wiec nie w tym
tkwi problem. Odkrylem przypadkiem, ze CD-ROM nie dziala i zastanawialem sie
dlaczego. Maly sam przyszedl i wyjasnil, iz obawia sie, ze chyba on maczal w
tym palce. Opowiedzial, ze kabel od sluchawek, ktore sam podlaczalem wszedl
pomiedzy obudowe, a szufladke i uniemozliwil jej zamkniecie. Maly w koncu
wyszarpnal kabel i od tamtej pory CD nie dziala. Gdyby nic nie mowil, nie
wiedxialbym. I co dalej? Nie wiem czy to ma jakies znaczenie - ja mam ponad
26 lat, on 13. Maly upiera sie, ze ja zle poprowadzilem kabel od sluchawek,
jednak on powinien uwazac, a juz na pewno nie powinien szarpac na sile. Z
drugiej strony sam sie przyznal - nie pytany. Nie wiem, jak przedstawic
sprawe rodzicom i jak samemu odniesc sie do calej sytuacji. Dlatego prosze o
porade.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-04-03 18:54:35
Temat: Re: Jak powinienem postapic?
Użytkownik "Nieufny" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6hv6d$6di$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam.
> Mam nastepujacy klopot. Mlodszy brat pod moja nieobecnosc zepsul czytnik
> CD-ROM w moim komputerze. Ma prawo korzystac z niego do woli, wiec nie w
tym
> tkwi problem. Odkrylem przypadkiem, ze CD-ROM nie dziala i zastanawialem
sie
> dlaczego. Maly sam przyszedl i wyjasnil, iz obawia sie, ze chyba on maczal
w
> tym palce. Opowiedzial, ze kabel od sluchawek, ktore sam podlaczalem
wszedl
> pomiedzy obudowe, a szufladke i uniemozliwil jej zamkniecie. Maly w koncu
> wyszarpnal kabel i od tamtej pory CD nie dziala. Gdyby nic nie mowil, nie
> wiedxialbym. I co dalej? Nie wiem czy to ma jakies znaczenie - ja mam
ponad
> 26 lat, on 13. Maly upiera sie, ze ja zle poprowadzilem kabel od
sluchawek,
> jednak on powinien uwazac, a juz na pewno nie powinien szarpac na sile. Z
> drugiej strony sam sie przyznal - nie pytany. Nie wiem, jak przedstawic
> sprawe rodzicom i jak samemu odniesc sie do calej sytuacji. Dlatego prosze
o
> porade.
Koniecznie poproś o ściągnięcie długu przez komornika a co będziesz
tolerowal szkodanika
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-04-03 18:57:02
Temat: Re: Jak powinienem postapic? 2
Użytkownik "Nieufny" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6hv6d$6di$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam.
> Mam nastepujacy klopot. Mlodszy brat pod moja nieobecnosc zepsul czytnik
> CD-ROM w moim komputerze. Ma prawo korzystac z niego do woli, wiec nie w
tym
> tkwi problem. Odkrylem przypadkiem, ze CD-ROM nie dziala i zastanawialem
sie
> dlaczego. Maly sam przyszedl i wyjasnil, iz obawia sie, ze chyba on maczal
w
> tym palce. Opowiedzial, ze kabel od sluchawek, ktore sam podlaczalem
wszedl
> pomiedzy obudowe, a szufladke i uniemozliwil jej zamkniecie. Maly w koncu
> wyszarpnal kabel i od tamtej pory CD nie dziala. Gdyby nic nie mowil, nie
> wiedxialbym. I co dalej? Nie wiem czy to ma jakies znaczenie - ja mam
ponad
> 26 lat, on 13. Maly upiera sie, ze ja zle poprowadzilem kabel od
sluchawek,
> jednak on powinien uwazac, a juz na pewno nie powinien szarpac na sile. Z
> drugiej strony sam sie przyznal - nie pytany. Nie wiem, jak przedstawic
> sprawe rodzicom i jak samemu odniesc sie do calej sytuacji. Dlatego prosze
o
> porade.
Pewnie kiedy przeczytales ten post juz wiesz że się wygłupiłeśz tym
pytaniem.
Rzeczy które sie używa psują się czasem im wtym pomagamy. Twój brat jak na
13-latka
zachowal sie bardzo odpowiedzialnie, opowiedział Ci całą historię i możesz
teraz spróbować
cos z tym zrobić. Nię bądź zgorzknialy prykiem marudzącym na caly świat
tylko postaw mu lody
i powiedz żeby uważał.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-04-03 18:59:06
Temat: Re: Jak powinienem postapic?
Użytkownik "Nieufny" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6hv6d$6di$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam.
> Mam nastepujacy klopot. Mlodszy brat pod moja nieobecnosc zepsul czytnik
> CD-ROM w moim komputerze. Ma prawo korzystac z niego do woli, wiec nie w
tym
> tkwi problem. Odkrylem przypadkiem, ze CD-ROM nie dziala i zastanawialem
sie
> dlaczego. Maly sam przyszedl i wyjasnil, iz obawia sie, ze chyba on maczal
w
> tym palce. Opowiedzial, ze kabel od sluchawek, ktore sam podlaczalem
wszedl
> pomiedzy obudowe, a szufladke i uniemozliwil jej zamkniecie. Maly w koncu
> wyszarpnal kabel i od tamtej pory CD nie dziala. Gdyby nic nie mowil, nie
> wiedxialbym. I co dalej? Nie wiem czy to ma jakies znaczenie - ja mam
ponad
> 26 lat, on 13. Maly upiera sie, ze ja zle poprowadzilem kabel od
sluchawek,
> jednak on powinien uwazac, a juz na pewno nie powinien szarpac na sile. Z
> drugiej strony sam sie przyznal - nie pytany. Nie wiem, jak przedstawic
> sprawe rodzicom i jak samemu odniesc sie do calej sytuacji. Dlatego prosze
o
> porade.
Aha mój brat jak opiekował się kuzynem mlodszym o 10 lat to wtedy gdy 3
latek obsypal go piaskiem zrobił to samo.
Więc piaskiem po oczach gówniarza piaskiem .
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-04-03 19:22:04
Temat: Re: Jak powinienem postapic? 2
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b6i041$lof$1@news.onet.pl...
> Pewnie kiedy przeczytales ten post juz wiesz że się wygłupiłeśz tym
> pytaniem.
> Rzeczy które sie używa psują się czasem im wtym pomagamy.
Nie wiem czy wyglupilem. Nie doszloby do tego, gdyby uwazal...
> Twój brat jak na
> 13-latka
> zachowal sie bardzo odpowiedzialnie, opowiedział Ci całą historię i możesz
> teraz spróbować
> cos z tym zrobić.
No wlasnie, i w tym caly problem...
Nię bądź zgorzknialy prykiem marudzącym na caly świat
> tylko postaw mu lody
> i powiedz żeby uważał.
A za naprawe niezawiniona przeze mnie oczywiscie ja musze zaplacic... A, i
jeszcze lody w nagrode? No nie wiem...
Pozdrawiam,
Nieufny.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-04-03 20:47:18
Temat: Re: Jak powinienem postapic? 2On Thu, 3 Apr 2003 21:22:04 +0200 I had a dream that Nieufny
<l...@p...onet.pl> wrote:
>A za naprawe niezawiniona przeze mnie oczywiscie ja musze zaplacic... A, i
>jeszcze lody w nagrode? No nie wiem...
Po pierwszy mały naprawdę zachował się świetnie, przyznając się do winy.
Po drugie cd-romy są teraz bardzo tanie, grubo poniżej 100 zł za nowy,
używane schodzą za przysłowiowe piwo.
Po trzecie - zobacz, jakie mały ma dochody i możliwości zarobku,
a jakie Ty masz - na pewno dużo większe.
Postaw się na jego miejscu.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-04-03 21:29:22
Temat: Re: Jak powinienem postapic?
Użytkownik "Nieufny" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6hv6d$6di$1@atlantis.news.tpi.pl...
Gdyby nic nie mowil, nie
> wiedxialbym. I co dalej? Nie wiem czy to ma jakies znaczenie - ja mam
ponad
> 26 lat, on 13. Maly upiera sie, ze ja zle poprowadzilem kabel od
sluchawek,
> jednak on powinien uwazac, a juz na pewno nie powinien szarpac na sile. Z
> drugiej strony sam sie przyznal - nie pytany. Nie wiem, jak przedstawic
> sprawe rodzicom i jak samemu odniesc sie do calej sytuacji.
Ty jesteś dorosłym facetem, on jeszcze dzieckiem. Nie wiem po co chcesz
przedstawiać sprawę rodzicom, no chyba że to ich komputer. Ale nawet wtedy
lepiej to chyba załatwić pomiędzy braćmi - niż lecieć "z jęzorem" do mamusi.
Myślę, że jako starszy brat, możesz być naprawdę dumny ze swojego młodszego
braciszka i pomimo jego błędu - przede wszystkim docenić jego odwagę i
szczerość. Przyznał się nie pytany, a nie musiał.
Ze swojej strony, pewnie podziwia swojego starszego brata i nie warto
niszczyć takich uczuć dla głupiego czytnika, czy udowodnienia dziecku, że to
jego wina.
Jeśli uważasz że powinien mimo wszystko ponieść konsekwencje - to
zaproponuj, że razem zrobicie zrzutkę na nowy czytnik (w miarę możliwości -
zakładam że Twoje są większe, np. on 20 zł Ty resztę. Ale jeśli mały nie
dysponuje żadnym kieszonkowym, to bez sensu wtedy wymagać od niego - bo jak
znam życie - zapłacą rodzice). Poproś żeby na przyszłość bardziej uważał i
tyle.
Chłopcy w wieku dojrzewania, często psują _naprawdę_ przypadkiem różne
rzeczy, bo nabierają masy mięśniowej, nagle dysponują dużo większą siłą niż
są przyzwyczajeni i zwyczajnie nad tym nie panują.
Wydaje im się że tylko coś lekko szarpnęli, a to nagle rozlatuje im się w
rękach.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-04-04 01:16:33
Temat: Re: Jak powinienem postapic?Wprąciłem się, ponieważ Nieufny <l...@p...onet.pl> popełnił(a) co
następuje:
| Maly sam przyszedl i wyjasnil, iz obawia sie, ze chyba on maczal w
| tym palce. Opowiedzial, ze kabel od sluchawek, ktore sam podlaczalem
wszedl
| pomiedzy obudowe, a szufladke i uniemozliwil jej zamkniecie. Maly w
koncu
| wyszarpnal kabel i od tamtej pory CD nie dziala.
Hm, od kiedy to wyszarpując kabel słuchawek (z przodu jednostki czy z
tyłu?) uszkadzamy CD-ROMa? Od dziś i w Twojej główce? :]
Aż mam ochotę... sprawdziłem. Na wsuwce od włosów (przyłożyłem ją pomiędzy
szulfadę a obudowę) :]
Po około 3 sekundach nieprawidłowo domkniętej szuflady CD-ROMa napęd
zamykający go 'odpuszcza' sobie jej zamknięcie i sam się wycofuje do
pozycji OPEN.
Nadal mam podejrzewać, że piszesz prawdę? :]
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Niech będzie przeklęty ten, kto nie chce unurzać miecza we krwi!
(papież Grzegorz VII)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-04-04 07:25:43
Temat: Re: Jak powinienem postapic?Nieufny napisał(a):
> Nie wiem czy to ma jakies znaczenie - ja mam ponad
> 26 lat, on 13. Maly upiera sie, ze ja zle poprowadzilem kabel od
> sluchawek, jednak on powinien uwazac, a juz na pewno nie powinien
> szarpac na sile. Z drugiej strony sam sie przyznal - nie pytany. Nie
> wiem, jak przedstawic sprawe rodzicom i jak samemu odniesc sie do
> calej sytuacji.
Sam odnieś się jak chcesz, ale co tu naświetlać rodzicom. Chłopie! Masz
26 lat. Musisz tłumaczyć się rodzicom dlaczego zepsuł Ci się komputer? A
zresztą ... jakiej tu winy szukać. Coś nie wyszło, coś walnęło, trzeba
kupić nowe. Z bratem uzgodniłabym, że jakoś musicie sprawę załatwić, on
ułamek procenta swojego kieszonkowego, Ty część swoich dochodów. Naprawa
napędu CD, to chyba nie majątek teraz, a sądzę, że po takiej akcji można
to naprawić.
A o karaniu kogokolwiek zapomniałabym. Szczególnie, że mały się przyznał,
szkoda nie została poczyniona celowo.
Pozdrawiam,
Nela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-04-04 10:58:10
Temat: Re: Jak powinienem postapic?In article <b6im51$fj0$1@zeus.polsl.gliwice.pl>, z...@w...pl says...
> Nadal mam podejrzewać, że piszesz prawdę? :]
Bo to jest ten 13letni brat - i patrzy jak dorosli reaguja bo nie wie
czy powiedziec :)
Wg mnie 26letni facet nie mialby problemu z czyms takim.
Aha, jak nie chcesz stawiac bratu loda, to mozesz piwo :)
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |