Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.intelink.pl!news.bipnet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.dialog.net.pl!not-fo
r-mail
From: "Jojo" <m...@i...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Jak powinna wyglądać idealna teściowa??
Date: Mon, 4 Nov 2002 14:52:10 +0100
Organization: Dialog Net
Lines: 87
Message-ID: <aq5u0a$8v8$1@absinth.dialog.net.pl>
References: <apnsbs$2ps$1@news.tpi.pl> <aq5ftv$psq$1@korweta.task.gda.pl>
<aq5i28$jtq$1@absinth.dialog.net.pl> <aq5kq7$k0c$1@news.tpi.pl>
<aq5ln9$h4n$1@absinth.dialog.net.pl> <aq5rsg$sut$1@news2.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: dial1773.wroclaw.dialog.net.pl
X-Trace: absinth.dialog.net.pl 1036417867 9192 217.30.154.249 (4 Nov 2002 13:51:07
GMT)
X-Complaints-To: a...@d...net.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 4 Nov 2002 13:51:07 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:24496
Ukryj nagłówki
Użytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał w wiadomości
news:aq5rsg$sut$1@news2.tpi.pl...
> Tylko tak się zastanawiam - skąd u niej przeświadczenie, że ma prawo ? I
na
> jakiej podstawie ?
kiedys powiedziała, ze jestem obca i wiecej praw ode mnie ma ich pies, który
notabene dostał porządnego kopa (dosłownie) jak na świat przyszły wnuki
> Chodzi mi o to czy ona to jednak kiedyś >wytłumaczyła ?
>
ani ona ani on uwazają , że nie muszą sie z niczego tłumaczyć i nie robią
tego w bardzo prosty sposób - jak ich syn próbuje się czegos dowiedzieć to
mówi do ściany, nie widzą również różnicy w tym czy za cel służę im ja czy
kilkuletnie dziecko, jest ono traktowane często jako dorosły uczestnik
konfliktu
> Nie odpowiadaj jak to drażliwy temat. Ja z ciekawości pytam (bo dzięki
> wszelkim mocom mam szczęście do mądrej i fajnej teściowej, która też
> oczywiście ma swoje wady ale w porównaniu z teściowymi tu opisywanymi ...
są
> to zalety).
>
no i właśnie dlatego my , kobiety rodzinne, zazdrościmy tym (nie mylić z
zawiścią), które te mądre i fajne teściowe mają
> Postaram się serio odpowiedzieć ... ale nie bierz tego do siebie ... po
> prostu gdybam.
Ok :)
> a) można zdradzać męża (czyli syna teściowej) - >ona o tym wie i się
wścieka
kiedy my oboje monogamiści- przynajmniej na razie;)
> b) może jego albo całą ich rodzinę wykorzystywać (szastać kasą, ciągnąć
> materialnie do siebie, zrzucać na nich opiekę nad dzieckiem)
odpada - sami cienko przędą, a pretensje mieli ze zaraz po urodzeniu nie
zrzekłam sie praw do opieki nad dzieckiem i nie oddałam im
> c) można jawnie okazywać jak się ich nie znosi (nie wpuszczać do swojego
> domu, zabraniać chodzić do nich mężowi, nie >zezwalać na wizyty dziecka)
opinia ogółu obserwujacego - ponoć zrobiłam już wszystko oprócz lizania
butów
> d) można być niemiłą i niegrzeczną (z butną miną twierdzić "jestem młodą
> gospodynią i _nikt_ nie wie lepiej co mam zrobić)
moze i można:), ale w domu nieco inne wychowanie odebrałam i jakoś ciężko mi
było tak sie zachowywać zwłaszcza w stosunku do ludzi starszych
> e) można wykonywać milion drobnych rzeczy bądz gestów, które teściowa
> odbiera personalnie i traktuje jako atak na jej osobę - a które przez ileś
> tam lat urosły do miana "wojny"
np. oddychanie w jej obecności?;) albo niechęć do rozmów z nim na temat
naszego sexu;)
> Pytam - czy Ty wiesz dlaczego tak jest ? Nie musisz tego tu pisać ... ale
> czy zdajesz sobie sprawę o co jej chodzi ?
>
wydaje mi się że oni są po prostu złymi ludźmi i tyle, wiem że to zabrzmi
śmiesznie bo i mnie kiedys tak brzmiało ale doszłam do wniosku ze to prawda
i ze tak bywa
i nawet jesli alkoholika nałóg w jakiś sposób "tłumaczy', człowiek chory ma
tez wyjaśnienie swojego zachowania, to ludzie będący z gruntu źli takiego
wytłumaczenia nie mają
wiem też, ze gdybym miała duuużą kasę to w trzy sekundy byliby pod moimi
drzwiami i to z uśmiechem
> Chyba w takiej sytuacji pozostaje tylko sobie przetłumaczyć, że tak być
musi
> i próbować się nie denerwować takimi głupotami (!).
>
sobie tłumaczę, ale synowi nie potrafię wytłumaczyć dlaczego tak traktują go
dziadki :(
w każdym razie juz dziś mi mówi , że ja i tata to będziemy prawdziwymi
dziadkami dla jego dzieci i tyle
pozdr.Joanna
|