Jak powinna wyglądać idealna teściowa??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 55

11. Data: 2002-10-31 13:24:31

Temat: Re: Jak powinna wygl±daæ idealna te¶ciowa??
Od: a...@w...pl (Milkaczekolada) szukaj wiadomości tego autora

> Ani prezenty ani dziękuję.

> Szacunek to cała sfera odczuć, uczuć i kontaktów (sposobu odbierania i
> traktowania) w stosunku do podmiotu szanowanego.

> Najkrócej powiedział bym tak:

> Szanuję kogoś postępując względem niego zgodnie z zasadami
> Savoir-vivre.

> Qwax

az zal wycinać Twą wypowiedz.
Zdaje sobie sprawę, że prezentami nie okazuje się szacunku, ale jak
zachować się po:
"ja się tutaj tak poświęcam, a ty wcale mnie nie szanujesz"
Fakt , zawsze mam ochote powiedzieć- nie poświęcaj się nikt Ciebie o to
nie prosi -, ale wiem czym by się to skończyło.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2002-10-31 13:40:39

Temat: Re: Jak powinna wyglądać idealna teściowa??
Od: "Jarek P." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tweety" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:apnsbs$2ps$1@news.tpi.pl...
> więc jak powinna wyglądac idealna teściowa/

Powinna mieć dwa zęby: jeden do otwierania piwa zięciowi, a drugi - żeby ją
bolał ;-)

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2002-10-31 13:47:17

Temat: Odp: Jak powinna wygl±daæ idealna te¶ciowa??
Od: "Beata" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak czytam te wątki o tesciowych i myślę że o kilku rzeczach zapominacie. Po
pierwsze jakie wybory pomiędzy matką a żoną. Wybór został dokonany w dniu
ślubu. I koniec. Nie ma nic bardziej kretyńskiego od stawiania warunków w
tej kwestii. Po drugie wszyscy pięknie opisujecie pokrzywdzone przez
teściowe żony, wtrącanie się do życia "młodych itp. Nie uwazam się za
najbardziej doświadczoną przez los, ale przerobiłam temat "czepiania się
teściowej" - mój TZ tez jest jedynakiem i to wychowywanym bez ojca - i z
bardziej drastycznych sytuacji mogę przytoczyć oskarżenie mnie przez
teściową o kradzież. Agresja mojej teściowej w stosunku do mnie trwała 2
lata. Tyle że ja nie wyszłam za mąż za teściową tak jak on nie ożenił się z
moją rodziną (troche większą bo przybył mu też teść i szwagierka z mężem a
teraz jeszcze z dzieckiem). Tyle że my od razu ustaliliśmy, ze jeśli ja mam
coś do jego matki to załatwiam to sama tak jak on z moimi rodzicami. Bywały
chwile gdy mówił, że "szkoda że nie mam takiej teściowej jak on" a bywały
też takie gdy bronił mamy. Prawda jest taka, że każdy z nas ma określone
uczucia do rodziców i w okreslony sposób jest z nimi powiązany. Reszta to
kwestia akceptacji tych uczuć i powiązań. Nie masz ochoty na spotkanie z
teściowa to niech jedzie sam. Zastanówcie się nad stosunkiem do własnych
rodziców - i nad tym jak możecie być postrzegani w tych relacjach przez
drugą stronę. Co do maminsynków - nie bardzo wierze że takie cechy
ujawniają się po pewnym czasie - one są tylko tego nie zauważany, albo nam
nie przeszkadzają (jak często słyszy się "on jest taki dobry, a jak dobrze
traktuje matkę" - później okazuje się że w pojęciu wielu kobiet za dobrze no
i zasługuje na miano maminsynka). Agresja tesciowej ma taki sam wymiar jak
agresja innych ludzi - i tylko traktując teściową tak samo jak wszystkich
pozostałych można coś zyskac (np. święty spokój). Pamiętam że przełom w
moich stosunkach z teściową nastąpił gdy poszłam do niej sama i nawet nie
rozbierając się (bo nie wiedziałam czy mnie nie wyrzuci) powiedziałam że
możemy nadal tak się zachowywać tyle że jest jeden problem ona kocha syna a
ja męża a zabawa którą rozpoczeła nazywa się wykończyć syna/męża. Żadna z
nas na tym nie zyska i jeśli chce porozmawiac ze mną to zawsze jestem chętna
do rozwiązania tego problemu. I wyszłam. Nie
odzywała się miesiąc i pewnego dnia przyszła, przyniosła pierogi i
pogadałyśmy. Potem było jeszcze trochę nieufności ale ja w gruncie rzeczy
zawsze rozumiałam jej strach (że zostanie sama, że syn bez niej sobie nie
poradzi itp.) - wiem tez że to jaki jest mój TŻ to jej wychowanie i mieliśmy
z powodu jego niedojrzałaości kłopoty (ale to był inny wątek). Do mnie
należał wybór czy akceptuje go i czy chcę pomóc "dojrzeć". Teraz jestem
najlepszą żoną dla jej syna - po 6 latach to
usłyszałam i po 6 latach dostałam od niej pierwszy prezent dla mnie (nie dla
nas typu obrus) tylko pierścionek.
Tak przy okazji wyborów - właśnie pomyślałam: że dzieci o których piszecie
mają przecież dwoje rodziców i oboje kochają czy im tez każemy wybierać w
razie kryzysu. Przeciez ni echodzi o małpią miłość teściowej (niech będzie
jaka chce) - ona ma wpływ na nasze życie tylko tyle na ile na to pozwolimy
(nawet emocjonalnie). A jeśli nie akceptujemy pewnych zachowań i
przeszkadzają nam w życiu i nie znajdujemy wyjścia z sytuacji to odchodzimy
(tutaj zgadzam się). Tyle że nie bez prób - dlaczego to on ma wszystko za
nas załatwić. Relacja pomiędzy mną a teściową to moja sprawa. Któś musi
okazać się mądrzejszy - bez względu na wiek. I nie zwalajmy całej winy za to
jaki jest TŻ na teściową - tak jak część osób napisała on ma rozum tak samo
jak my.

Oj rozpisałam się.

Jeszcze jedno - kwestia szacunku. Możemy wygaszać różne poglądy jak to jest
z tym szacunkiem (czy trzeba zasłużyć, czy nie) - jedno dla mnie jest pewne
spotykamy w swoim życiu wiele ludzi i z różnych względów utrzymujemy z nimi
kontakt - nie zawsze zastanawiajac się czy ich szanujemy czy nie. Co do
teściowych to stosunek emocjonalny do sprawy przeszkadza nam w takim
podejściu. Tyle że zapominamy że jest jeszcze szacunek do rodziny i
szacunek do uczuć ludzi których kochamy.

Pozdrawiam Beata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2002-10-31 13:47:38

Temat: Re: Jak powinna wygl±daæ idealna te¶ciowa??
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> Zdaje sobie sprawę, że prezentami nie okazuje się szacunku, ale jak
> zachować się po:
> "ja się tutaj tak poświęcam, a ty wcale mnie nie szanujesz"

"szanuj sam siebie a i inni Cię szanować będą" Hrabia Monte Christo.

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2002-10-31 13:50:21

Temat: Re: Jak powinna wygl±daæ idealna te¶ciowa??
Od: "Jojo" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:3197-1036072041@213.17.138.62...
> > Zdaje sobie sprawę, że prezentami nie okazuje się szacunku, ale jak
> > zachować się po:
> > "ja się tutaj tak poświęcam, a ty wcale mnie nie szanujesz"
>
> "szanuj sam siebie a i inni Cię szanować będą" Hrabia Monte Christo.
>
i zawsze można powiedzieć:
no widze ze się poswięcasz i choc mi z tym niewygodnie to nie mam serca ci
tego zabronić jak widzę jaką to tobie sprawia przyjemność

pozdr.Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2002-10-31 13:54:29

Temat: Odp: Jak powinna wygl±daæ idealna te¶ciowa??
Od: "Beata" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jojo <m...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aprccu$j8e$...@a...dialog.net.pl...
>
> Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
> news:3197-1036072041@213.17.138.62...
> > > Zdaje sobie sprawę, że prezentami nie okazuje się szacunku, ale jak
> > > zachować się po:
> > > "ja się tutaj tak poświęcam, a ty wcale mnie nie szanujesz"
> >
> > "szanuj sam siebie a i inni Cię szanować będą" Hrabia Monte Christo.
> >
> i zawsze można powiedzieć:
> no widze ze się poswięcasz i choc mi z tym niewygodnie to nie mam serca ci
> tego zabronić jak widzę jaką to tobie sprawia przyjemność
>
> pozdr.Joanna
>

Możesz powiedziec co chcesz. Nie mówiąc nic dajesz przyzwolenie. Awantura -
trudno. W końcu będzie albo w prawo albo w lewo. Tyle że po co tłumić w
sobie emocje. Gdyby Twoja koleżanka tak się zachowała to zrobiłabys pewnie
"porządek" bez względu na konsekwencje. Beata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2002-10-31 14:07:23

Temat: Re: Jak powinna wygl±daæ idealna te¶ciowa??
Od: "Jojo" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Beata" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aprcp2$6lb$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Jojo <m...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:aprccu$j8e$...@a...dialog.net.pl...
> >
> Możesz powiedziec co chcesz. Nie mówiąc nic dajesz przyzwolenie.
Awantura -
> trudno. W końcu będzie albo w prawo albo w lewo. Tyle że po co tłumić w
> sobie emocje. Gdyby Twoja koleżanka tak się zachowała to zrobiłabys pewnie
> "porządek" bez względu na konsekwencje. Beata
>

nie ja pytałam o radę w tej materii , a ta która pytała najwyraźniej nie ma
ochoty na konfrontacje

a ze swego podwórka tylko dodam, że u mnie takie coś by nie przeszło jak u
ciebie - gdybym poszła do nich do domu tak jak ty pewnie wylądowałabym w
szpitalu, telefony kończyłyby sie przeglądem wyzwisk pod moim adresem i
gnebieniem psychicznym małego dziecka
tak więc jak masz do czynienia ze względnie normalnymi ludźmi i problemem
jest sytuacja to mozna to rozwiązać, leśli po drugiej stronie są źli i głupi
ludzie, którzy nie wahają sie wciągnąć do rozgrywki małego dziecka to
niestety nie ma mozliwości zeby postepowac tak jak ty.
życie nie zawsze jest czarno-białe
pozdr.Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2002-10-31 18:39:30

Temat: Re: Jak powinna wyglądać idealna teściowa??
Od: Asiek <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

tweety napisał(a):

Idealna teściowa to taka jak moja :-)
Kiedyś mi powiedziała: "moja teściowa nigdy się nie wtrącała, nigdy mnie
nie uraziła, była wspaniała, ja też tak chcę". I tak jest. Owszem
znalazłabym kilka rzeczy do uczepienia się (ale bez trudu mogę je także
wytłumaczyć i usprawiedliwić). Aczkolwiek, jeśli się zdobyć na odrobinę
krytycyzmu, to wpływ na takie super układy bez wątpienia ma ilość
spotkań - niezbyt częstych, bo ona u nas źle śpi i źle sie czuje
(migrenowiec), a my z dwójką dzieci to mały tajfun ;-)
Myślę, że tych, co mają fajne teściowe, po prostu na grupie nie widać,
bo po co o tym pisać i denerwować innych?

--
Asiek
Pisząc do mnie usuń 'kasujto' z adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2002-11-01 09:18:55

Temat: Re: Jak powinna wygl±daæ idealna te¶ciowa??
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sylwia Haliżak" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:apodav$hhb$1@foka.acn.pl...

> No widzisz, a moi teściowie uważają, że szacunek jest skorelowany z
wiekiem.
> Tylko nie wiem, jak definiują dolna granicę, od kiedy należy kogoś
szanować.
> Sami nie sa zbyt leciwi, raczej młodzi, ale tego szacunku domagają się na
> każdym kroku. A moje wyrażanie własnego zdania to dla nich brak szacunku.
> Ja po części uważam tak jak Ty - na szacunek trzeba zasłużyć, ale
generalnie
> szanuję również tych, którzy nie mieli jeszcze okazji sobie na to
zasłużyć,
> np. swojego 3-letniego synka.

A oprocz szacunku domagaja sie wdziecznosci no ,bo przeciez to tesciowa
urodzila i wychowala synka ktory jest teraz naszym mezem.I nie wazne ze
wychowala go na mamisynka , ktory nie potrafi pojac ze biarac slub teraz
jego najblizsza rodzina jest zona i dzieci.Nie mowie ze ma od razu wypiac
sie na mamusie ,ale powinien kategorycznie zabronic jej mieszac sie w jego
sprawy i smrodzic w jego malzenstwie.

Magda