From: "Lagoda" <niespamowac lagoda malpa list kropka pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
References: <c...@i...googlegroups.com>
Subject: Re: Jak pozbyć się starych pniaków
Date: Thu, 19 Jun 2008 12:56:44 +0200
Lines: 39
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
NNTP-Posting-Host: 83.12.67.109
Message-ID: <485a3b65$1@news.home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1213872997 83.12.67.109 (19 Jun 2008 12:56:37 +0200)
Organization: home.pl news server
X-Authenticated-User: l...@l...pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.h
ome.net.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:220280
Ukryj nagłówki
Użytkownik <w...@g...com> napisał w wiadomości
news:cbc8843d-7468-47f4-a332-36e19a28f6cd@i76g2000hs
f.googlegroups.com...
> Mam w sadzie sporo różnych starych pniaków. Niektóre po orzechach
> włoskich są olbrzymie. Czy ktoś zna jakiś dobry sposób, aby
> przyśpieszyć ich rozkład. Wyrwanie traktorem raczej nie wchodzi w grę,
> bo są za duże, często też zostały przycięte przy samej ziemi. Ktoś mi
> mówił, że można nawiercić otwory i zalać kwasem solnym???
> Za wszelkie sprawdzone metody będę bardzo wdzięczny.
> pozdr,
> Jacek
Wałkowałem temat na tym forum ze dwa lata temu, bo miałem w ogródku po
środku brzydko ściętego pniaka po kasztanie. 1,5 m średnicy przy ziemi. A
ogródek niewielki.
No i tak:
- nawierciłem duże otwory i wlewałem tam wodę i tak przez zimę i wiosnę
stało
- obkopałem głęboko-wielki kratek
- obmyłem z piasu
- postał trochę, posechł 2 miesiące
- wypożyczyłem na 3 dni piłę łańcuchową elektryczną 2kW i zciąłem go ~50cm-
po kawałku, odrąbując urobek został mi taki bardzo twardy redzeń i
nieznacznie to wszystko wystawało ponad powierzchnię terenu. Tam gdzie były
otwory zamieszkał grzyb i drewno trochę spróchniało i łatwiej sie cieło.
- zasypałem krater
- robiłem parę razy ognisko-te wystające kawałki się spaliły
- uformowałem teren z niewielka górką do starego pniaka
- teraz w tych miejscach gdzie fragmentarycznie drewno jest równo z
trawnikiem, to zamiast trawy rosną różne dziwne rzeczy-pleśnie, grzyby,
jakaś chuba...Pewnie jeszcze z rok lub dwa i nie będzie śladu.
Są frezarki do pni-ma je zieleń miejska we Wrocławiu, ale nie chcą pożyczać,
tylko podali jakąś astronomiczną cenę, gdyby mogli pożyczyć. (na poziomie
2000zł)
--
__________________________________________MAT_______
|