Data: 2004-07-08 14:06:01
Temat: Re: Jak przerobić trawę na kompost ?
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"mariusz" <m...@k...com.pl> wrote in message
news:ccjis4$24c$1@achot.icm.edu.pl...
>
> a może po skoszeniu pozostawiać na trawniku?
>
> chyba są na to dwa sposoby
> - kosiarka z rozdrabnianiem (mulczowaniem)
> - koszenie tak często, aby odcięte części nie były dłuższe niż 0,5-1cm
>
> tę drugą metodę zacząłem stosować w tym roku
> trawnik (400m2) koszę co 1-2 dni i zajmuje mi to 30min (bez kosza jest dużo
> szybciej)
> zwolennicy tej metody mówią, że to naturalne nawożenie
> ja ten efekt obserwuję w postaci dłuższego działania nawozu
> natomiast sceptycy mówią, że na trawniku będzie widać śmieci, oraz będzie za
> dużo tzw filcu
Ja jestem zwolennikiem, zawsze kosze z rozdrabniaczem. Zadnych nawozow do
trawy nie stosuje. W poblizu sasiedzkich trawnikow, gdzie pewnie docieraja szczatkowe
ilosci nawozow do ich trawnikow, trawa jest zazwyczaj troche dluzsza niz gdzie
indziej i
rozdrabniacz nie bierze. Mimo to zostawiam skoszona trawe na trawniku, czasem ja
troche rozprowadziwszy rowniej (kiedy troszke podeschnie). Wszystko sie wchlania.
Nie zauwazam filcu. Kosze co tydzien - 10 dni.
A wspomniane wyzej "smieci" moze wygladaja nieestetycznie, ale pieknie pachna sianem.
Dla ustalenia uwagi - moj trawnik to "trawnik rekreacyjny" w sensie Dirka, czyli
chwastnik [dodaje na wszelki wypadek, bo vetinus mogl nie sledzic poprzednich
dyskusji].
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|