Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "iza" <i...@i...org>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Jak przyrzadzic soje? [OT]
Date: Tue, 18 Mar 2003 09:54:48 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 59
Message-ID: <b56mfm$cf1$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <b4ru6p$22int3$2@ID-141503.news.dfncis.de>
<b4rvtd$j7o$1@absinth.dialog.net.pl> <b4sa0j$8ij$1@news.onet.pl>
<b4ti7n$a6$1@inews.gazeta.pl> <b4tnei$2br$1@news.onet.pl>
<b4tph2$fue$1@inews.gazeta.pl> <b54pkb$9u4$1@news.onet.pl>
<b56kv6$3ne$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: pb104.wroclaw.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1047977270 12769 213.25.232.104 (18 Mar 2003 08:47:50
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 18 Mar 2003 08:47:50 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:16136
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.pl>
napisał:
> Potocznie. Wytlumacz mi zatem jedna rzecz: dlaczego wszedzie tam,
gdzie
> pojawia sie nazwisko Kwasniewskiego, stosuje sie potoczne
okreslenie jego
> profesji? Na czacie potocznie, na banerach potocznie, w gazetach
potocznie,
> na okladkach ksiazek potocznie, na oficjalnej stronie internetowej
tez
> potocznie. Rozumiem zwrot grzecznosciowy "panie doktorze", ale
racje bytu ma
> on w zasadzie jedynie w formie bezposredniej lub w przypadku
popoludniowej
> rozmowy przy kawie ("bylam wczoraj u doktora K., bardzo mily
czlowiek"). Czy
> Kwasniewski boi sie, ze gdyby napisano "lek. med. Jan Kwasniewski"
to ludzie
> pomysleliby, ze to ktos inny niz "dr Jan Kwasniewski"? Moim zdaniem
jest to
> nieczysty chwyt majacy na celu zwiekszenie swojego autorytetu w
oczach
> innych ludzi.
Drogi Marcinie,
przygladam sie tej dyskusji i nie moge sie nadziwic, jak mozna tak
bic piane...(nie szkoda czasu na to?)
Jak dlugo bedziesz jeszcze roztrzasal dylematy jezykowe, bawil sie w
speca od semantyki, semiotyki i frazeologii?
Zwyczajnie teraz trolujesz.
Skad wiesz, czego boi sie Kwasniewski?
Skad wiesz, co pomysleli by sobie ludzie?
Proponuje slownik jezyka polskiego, w ktorym stoi jak byk:
1. doktor - stopien naukowy
2. doktor - pot. lekarz: np. isc do doktora.
I jeszcze jedno, mam nadzieje, juz na koniec: nie tylko w Polsce
przyjelo sie nazywac lekarzy doktorami. Po prostu musisz ZROZUMIEC,
ze wielu krajach ten wyraz ma to podwojne znaczenie. Bedziemy zatem,
mimo Twych obiekcji i Twego glebokiego poruszenia, tytulowac byle
lekarzyne per "doktor" i mowic jak najbardziej poprawna polszyzna:
"To jest gabinet doktor Wisniewskiej", a nie: "To jest gabinet
lekarki Wisniewskiej";
"Panie doktorze, jestem zdrow jak ryba", a nie: "Panie lekarzu,
jestem zdrow jak ryba";
"Na czacie wystapi doktor Szymanski", a nie: "Na czacie wystapi
lekarz Szymanski".
dobrze w y k s z t a l c o n a (uwaga na podwoje znaczenie!!! ;-)
Iza Per Doktor ;-P
|