Data: 2001-10-04 12:07:49
Temat: Re: Jak radzic sobie po rozwodzie?
Od: <p...@p...prv.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Duch napisal
> (rozumiem, ze chodzi o "grzmotliwy rozwod")
Najgorsze jest ze nie...
Tak jak cale prawie cale malzenstwo bylo
zgodne, tak samo "zgodnie" pojelismy decyzje
o rozwodzie o "zgodnie" sie rozstalismy.
Od rozstania minelo prawie 2 lata a mi caly czas sie
wydaje ze w dniu rozowdu swiat sie zawalil.
Nie mowcie tylko "sprobojcie wrocic do siebie"
to juz na 1000 % niemozliwe.. zreszta.. Ona juz
ma ta druga polowke .. no i dobrze . przynajmniej jest
szczesliwa.. ja jakos nie potrafie sobie zycia ulozyc.
Lepiej powiedzcie gdzie w Poznaniu ktos (fachowiec)
mi pomoc.
piomay
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|