Data: 2004-10-17 19:27:18
Temat: Re: Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?-pępowina
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
""Karolina \"duszołap\" Matuszewska"" <g...@i...wytnij.pl> wrote in message
news:ckugjg$r4u$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Każdy kij ma dwa końce. Czy gdyby małżeństwo Twojego syna z "dziewczyną bez
przeszłości" z jakichś powodów się rozpadło, to
> chciałabyś, żeby Twój syn nie mógł się związać z żadną inną kobietą, bo byłby
naznaczony piętnem rozwodnika? Co byś powiedziała,
> gdyby matka ukochanej Twojego syna robiła mu wielkie pretensje, że jest "facetem z
przeszłością"?
mysle, ze podobnych pytan uniknelibysmy gdybys umiala czytac
ze zrozumieniem. julka napisala
" Oczywiście, nie ja będę
> decydowć, ale w głębi serca wolałabym też, żeby moje dziecko znalazło sobie
rówieśnika bez przeszłości."
nie wiem gdzie wyczytalas "nie moc sie zwiazac", "miec wielkie pretensje" itp
odnosze wrazenie, ze w tym temacie "uderzylo sie w stol" i jak
widzimy dyskusja potoczyla sie w strone rozmowy w stylu
sveany, czyli komentarz wlasnych wypowiedzi, a nie slow
przedmowcy.
iwon(k)a
|