Data: 2006-04-23 11:26:24
Temat: Re: Jak sie zachowywac?
Od: "niezbecki" <s...@l...po>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer<f...@p...gazeta.pl>
news:e2fnv0$5hk$1@nemesis.news.tpi.pl
> Karol Y; <e2fj4b$inb$1@node1.news.atman.pl> :
>
> > Witam. Dziadek mojej dziewczyny ostatnio ma się coraz gorzej i
> > wiem, że kiedyś to musi nastąpić, ale czuje, że może to być już
> > niedługo; no niestety. W związku z tym mam pytanie, jak się
> > zachowywać w stosunku do niej i/lub jej rodziny? Sam przechodziłem
> > to 1,5 roku temu (wiec w podobnym wieku, co moja dziewczyna może
> > doświadczyć), ale ja "twardy" jestem i umiałem dość szybko sobie
> > wszystko poukładać. Nie wiem jak to u niej może wyglądać, ale wole
> > się przygotować na każdą ewentualność. Czy mam być jak zwykle
> > wesoły, tzn. starać się o to by ja rozweselać niż pozwalać by się
> > smuciła, czy jednak przycichnąć, pozwolić płakać, posmucić się
> > gdyby taka ewentualność zaszła i po prostu być z nią wtedy?
>
> Być spokojnym.
I nie szokować się zachowaniami niestereotypowymi, gdyby takie wystąpiły.
(Dawno temu, moja ówczesna dziewczyna, dowiedziawszy się o śmierci swojego
ojca, miała ochotę na seks. Byłem młody i się trochę zbulwersowałem.)
Paweł
|